Zasypane śniegiem ścieżki w lesie na zawodach City Trail w Gdyni. 364 biegaczy zmagało się na trasie liczącej 5 km ZDJĘCIA

Nie dość, że podbiegi i zbiegi, to jeszcze cała trasa niedzielnego City Trail Trójmiasto pokryta była białą pierzyną. W tych warunkach zmagało się ponad 360 biegaczy, którzy wystartowali w drugim z pięciu przystanku cyklu rozgrywanego naprzemiennie w lasach gdańskiej Oliwy i gdyńskiego Małego Kacka.

Z zachowaniem dużej szybkości, a przy tym bez błędów technicznych, zmrożoną trasę w Gdyni najszybciej pokonał Patryk Stypułkowski z Gdańska. Jego wynik to 16 minut i 51 sekund. Pasjonującą walkę o drugą pozycję stoczyli za jego plecami Daniel Kryzel z Kołczygłów oraz Krzysztof Żygenda z Gdyni. Obaj mieli ten sam czas netto i brutto. Na "kresce" ciut szybszy był jednak Kryzel.

- Trasa w Gdyni jest ciekawa, są mocne zbiegi i podbiegi. O to chodzi w przełajach. Co do dzisiejszego biegu, moje obawy potwierdziły się, warunki na trasie były trudne i nie pozwoliły na poprawienie rekordu, na co liczyłem. Mimo śniegu i błota postanowiłem ruszyć mocno od startu. Do 4. km zmieniałem się na prowadzeniu z Krzysztofem Zielińskim, który dzień wcześniej wywalczył brązowy medal podczas mistrzostw Polski w biegach przełajowych w kategorii juniorów. Niestety, na kilometr przed metą Krzysiek wycofał się z biegu, ponieważ natrafił na jakąś przeszkodę pod stopą i krzywo stanął. Bardzo żałuję, bo ta rywalizacja mnie napędzała i gdybyśmy biegli razem do mety na pewno wynik mógłby być lepszy. Czy zima to trudny okres dla biegaczy? Na pewno ma swój urok i można ją polubić. Jest to raczej okres budowania bazy tlenowej, a dodatkowo można skupić się na poprawie gibkości, która w cieplejsze dni jest, przynajmniej przeze mnie, zaniedbywana - wyjaśnia Patryk Stypułkowski, zwycięzca niedzielnego biegu City Trail z Nationale-Nederlanden.

Dwunaste miejsce w klasyfikacji łącznej, a pierwsze wśród kobiet uzyskała natomiast waleczna Marta Łagownik. Gdańszczanka przebiegła trasę City Trail w czasie 19.27. O ponad 50 sekund wyprzedziła Monikę Dubiellę z Lubichowa. Trzecia na mecie była natomiast Natalia Gruchała z Gdyni, z czasem 20.56.

Bieganie w śnieżnej scenerii w zawodach przełajowych wymaga dobrej kondycji i umiejętności. Wielu zawodników wychodzi jednak z założenia, że do biegania nie ma złej pogody. Tym bardziej trzeba docenić wysiłek wszystkich tych, którzy dzielnie spisali się do końca. A stawkę startujących w niedzielę, 26 listopada zamknęła Anna Szumlas z Połchowa, która uzyskała czas 52.59.

• 1. Patryk Stypułkowski (Gdańsk, RCI Gdynia) - 16.51
• 2. Daniel Kryzel (Kołczygłowy, Sklep biegacza Running Team/Talex Borzytuchom) - 17.18
• 3. Krzysztof Żygenda (Gdynia, Adidas Runners TriCity) - 17.18
• 4. Jakub Ossowski (Elbląg, Run Goku Team) - 18.13
• 5. Jakub Kozak (Gdańsk, www.kozak.pl) - 18.34
• 6. Mateusz Ossowski (Gdynia, Adidas Runners TriCity) - 18.39
• 7. Dawid Jankowski (Gdańsk, TrecTeam) - 18.55
• 8. Michał Czapiński (Reda, Lion Brokers/Bike U Up) - 19.10
• 9. Dariusz Rudnicki (Pogórze, Projekt 1000 Up) - 19.14
• 10. Łukasz Kuropatwa (Rumia, Projekt 1000 Up/Bażant Team) - 19.17
• ...
• 12. Marta Łagownik (Gdańsk, Smaruj na trening/Trójmiejska Akademia Triathlonu) - 19.27
• 16. Monika Dubiella (Lubichowo, Sklep biegacza Running Team) - 20.18
• 21. Natalia Gruchała (Gdynia, Harpagan Gdańsk) - 20.56