Prawie 50 zawodowców i tysiące amatorów triathlonu w Gdyni. Enea Ironman po raz 10 w mieście z morza i marzeń 4-6.08.2023

Od piątku, 4 sierpnia do niedzieli, 6 sierpnia w Gdyni będą rosły sportowe emocje. Pierwszego dnia w nocy uwaga zwrócona będzie na Bulwar Nadmorski, gdzie od godz. 22 około 750 biegaczy weźmie udział w Night Run Gdynia na dystansie 5 km. W sobotę wystartują triathloniści amatorzy, którzy rywalizować będą na dystansie sprinterskim. Niedziela od samego świtu będzie natomiast kumulacją tego weekendu. Główne zawody Enea Ironman Gdynia i o połowę krótsza trasa Enea Ironman 70.3 Gdynia z udziałem zawodników profesjonalnych będą rozpalać turystów i kibiców z całej Polski.

Triathloniści tradycyjnie już pływać będą w Zatoce Gdańskiej, na rowery udadzą się na urokliwe trasy na Kaszubach (m.in. przez Koleczkowo, Nowy Dwór Wejherowski, Szemud oraz Czeczewo), a na koniec tej morderczej rywalizacji biegać będą na ulicach w Śródmieściu. Wśród faworytów do zwycięstwa typowani są m.in. Austriak Nick Kastelein oraz pochodzący z Bydgoszczy Kacper Stępniak.

- Ścigałem się w Gdyni już w 2019 roku i pamiętam te zawody, ponieważ był wówczas Jan Frodeno (mistrz olimpijski z Pekinu - przyp.). Dobrze wspominam tę rywalizację. A to dlatego, że atmosfera i doping były wyjątkowe. Dlatego, że to jeden z tych przystanków w terminarzu Ironmana, na którym trzeba być. Lokalizacja jest perfekcyjna, a bieg kończy się w środku miasta. Liczę na lepszy wynik niż przed czterema laty i już jestem bardzo podekscytowany niedzielnym występem - wyjaśnia Nick Kastelein.

Szyki spróbuje mu pokrzyżować chociażby Kacper Stępniak, który bardzo dobrze zna trójmiejskie trasy.

- W Gdyni zaczynałem na dystansie "połówki" Ironmana. Teraz przede mną czwarty start. Pierwszy raz zakończyłem rywalizację na 13 miejscu, a później były dwa razy czwarte lokaty. Liczę, że tym razem uda się powalczyć o wymarzone podium. W tym roku mam numer dwa i nie wiem, czy to coś oznacza (śmiech). Będzie 40 mężczyzn w stawce pro. To dosyć dużo. Nie nakładam na siebie dodatkowej presji - powiedział nam Stępniak.

Amatorów do udziału zachęcają samorządowcy z całego Trójmiasta. W sobotę w sztafetowych wyzwaniach wystąpią wiceprezydent Gdyni Bartosz Bartoszewicz (pływanie), wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski (rower) oraz wiceprezydent Gdańska Piotr Borawski (bieg).

- Zawody Ironman to jest pewna opowieść. Przede wszystkim opowieść o zawodnikach, tych bardziej profesjonalnych i mniej. Każdy, kto choć raz próbował swoich sił w triathlonie, zdaje sobie sprawę, jaki to jest nieprawdopodobny wysiłek. To nie jest wysiłek jednego wydarzenia, ale ileś miesięcy, a może nawet lat wstecz, zrealizowany po to, aby w ogóle ten triathlon ukończyć. To jest też opowieść o kibicach. Chciałbym, żeby wybrzmiało, że różni zawodnicy z różnych części świata wskazują, że to kibicowanie w Gdyni jest niesamowite. Organizacja tej imprezy oczywiście nie jest łatwa, bo wymaga, abyśmy uwzględniali różne potrzeby różnych osób. To także opowieść o marce miasta, które chce być nowoczesne i stawiać na sport - powiedział Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni.

Zawody triathlonowe to nie tylko wielki wysiłek uczestników. Organizatorzy zachęcają mieszkańców i turystów, aby pojawili się na trasie biegowej i mecie zawodów, która zlokalizowana będzie na Plaży Śródmieście. O atrakcje dla rodzin zadbały dwie firmy, partnerzy imprezy - Enea oraz sportano.pl. Strefa rodzinna Enei będzie miejscem do zabawy i odpoczynku. Znajdą się tutaj m.in. beach bar z zimnymi lemoniadami i zdrowymi sokami, skimboard, fotomozaika, warsztaty 3D, automaty do gier oraz liczne zajęcia sportowe dla dzieci i dorosłych. W strefie sportano.pl będzie dostępna m.in. ścianka wspinaczkowa oraz trampolina dla dzieci. Będzie tutaj można przetestować SUPy i deski elektryczne.