- W pierwszym rzędzie apelujemy do firm, których reklama znajduje się na nielegalnych nośnikach. Tak było m.in. w przypadku reklam znanej firmy odzieżowej czy producenta napojów gazowanych w centrum Sopotu. Po naszych pismach firmy te same zrezygnowały z reklam na nielegalnych nośnikach - przypomina Magdalena Jachim, rzeczniczka sopockiego magistratu.
Jeszcze kilka lat temu wielkie billboardy zasłaniały charakterystyczne budynki stojące przy ul. Bohaterów Monte Cassino, m.in. dawne kino Polonia, dom handlowy Laura czy Centrum Haffnera.
Urzędnikom nie podobały się też banery przy al. Niepodległości, więc i tych starali się pozbyć. Władze kurortu na bieżąco podejmują również próby negocjacji z przedsiębiorcami, by "wspólnie poprawić jakość przestrzeni publicznej" w Sopocie.
W miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego od kilku lat pojawiają się zapisy mówiące o zakazie reklam wolnostojących. Ten obowiązuje w większej części miasta, zwłaszcza w centrum i wzdłuż głównych osi komunikacyjnych. Wykluczona jest możliwość stawiania billboardów, a reklamy na elewacjach budynków powinny być ograniczone do szyldów o powierzchni maksymalnej jednego metra kw.
Obowiązuje również zakaz wieszania banerów i reklam na ogrodzeniach. Wielkoformatowe reklamy mogą pojawić się na trzy lata przy al. Niepodległości na budynkach, które przeszły kompleksowy remont elewacji. Daje to wspólnotom mieszkaniowym możliwość pokrycia części kosztów remontu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?