- Ciągle szukamy lokalizacji dla baru mlecznego w Sopocie. Z pytaniem o możliwe dostępne lokale zwrócimy się także do sopockich spółdzielni mieszkaniowych - informuje Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.
Czytaj także: Bar mleczny w Sopocie: Jest nadzieja dla Bursztynowego? ZDJĘCIA
Właścicielem Bursztynowego jest spółdzielnia Społem. Jej prezes nie jest jednak zainteresowany kontynuowaniem działalności baru mlecznego, bo lokal poza sezonem przynosił straty. Pomóc postanowiło jednak miasto. Dlaczego? Bar Bursztynowy i jego szefowa, pani Eleonora Rudnik, od lat prowadzą tu, dodatkowo, działalność charytatywną. Wspierają najbiedniejszych sopocian. Pracownicy baru wciąż wierzą w to, że lokal uda się zachować w dotychczasowym miejscu. W sprawę ostatniego sopockiego baru mlecznego zaangażował się nawet Jan Kozłowski, europoseł i były prezydent Sopotu.
Spółdzielnia sprzedała budynek przy ul. Grunwaldzkiej. Od 30 lat działa tam bar mleczny Bursztynowy
Przy Grunwaldzkiej bar działa przecież od blisko 30 lat. Poza turystami, w ciągu roku korzysta z niego bardzo wielu mieszkańców. Lokal, w którym działa Bursztynowy, sprzedała spółdzielnia mieszkaniowa Kolejarz. Nowy właściciel zamierza kontynuować tu działalność gastronomiczną. Prawdopodobnie będzie to też bar mleczny, ale ma mieć szerszą ofertę gastronomiczną. Bursztynowy dostał trzymiesięczne wypowiedzenie umowy najmu pod koniec lipca. W ostatnich tygodniach urzędnicy magistratu sopockiego zaproponowali już pracownikom baru kilka nowych lokalizacji. Obiekty nie spełniały jednak wymogów, jakie są potrzebne przy otwarciu takiego baru.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?