Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spółdzielnia sprzedała budynek przy ul. Grunwaldzkiej. Od 30 lat działa tam bar mleczny Bursztynowy

Kamila Grzenkowska
K.Misztal/Archiwum DB
Bar Bursztynowy, ostatni bar mleczny w Sopocie, może zniknąć z miejskiego krajobrazu. Zarząd spółdzielni Kolejarz, która jest właścicielem budynku przy ul. Grunwaldzkiej, właśnie go sprzedał. Nie wiadomo komu, ale nieoficjalnie mówi się, że na obiekt, w którym działa Bursztynowy, od dłuższego czasu miał chrapkę właściciel jednego z sąsiednich sklepów.

We wtorek spółdzielnia Społem, która dzierżawi lokal od Kolejarza i prowadzi w nim bar, dostała wypowiedzenie najmu. Do końca października musi się wyprowadzić. Pracownicy lokalu są załamani i zaskoczeni sytuacją. O sprzedaży obiektu zostali powiadomieni już po fakcie. Co prawda o planach sprzedaży mówiono od ponad roku, jednak wtedy, m.in. po nagłośnieniu sprawy przez "Dziennik Bałtycki", licznych protestach mieszkańców i władz Sopotu, wydawało się, że spółdzielnia wycofa się z tego pomysłu. Teraz pracownicy zamierzają walczyć o swoje miejsce pracy.

Czytaj także: Sopocki bar mleczny Bursztynowy walczy o przetrwanie

Nie tylko ze względu na siebie, ale także osoby ubogie, które często dostają tu bezpłatne posiłki. W ostatnich dniach o pomoc poprosili m.in. Jacka Karnowskiego, prezydenta Sopotu i Wojciecha Fułka, przewodniczącego Rady Miasta. Obaj są przeciwni zamknięciu baru. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, urzędnicy z sopockiego magistratu starali się doprowadzić do spotkania prezydenta Karnowskiego z Henrykiem Purzyckim, prezesem gdańskiej spółdzielni Kolejarz, by porozmawiać o Bursztynowym, jednak bezskutecznie. Pracownicy spółdzielni mieli powiedzieć urzędnikom, że budynek jest ich własnością i nie muszą się nikomu tłumaczyć z tego, jakie mają wobec niego plany. Z prezesem Purzyckim nie udało nam się skontaktować - jest na urlopie. Żaden inny przedstawiciel spółdzielni nie chciał się wypowiadać w tej sprawie.

- Jesteśmy zbulwersowani działaniami spółdzielni. Od lat społeczne rady tego osiedla i mieszkańcy dbali, aby bar mleczny był w tym miejscu. Działanie zarządu spółdzielni, który odmówił jakichkolwiek rozmów z miastem, jest w naszej ocenie działaniem na szkodę spółdzielców i mieszkańców Sopotu - podkreśla prezydent Jacek Karnowski.

Prezydent Sopotu przyznaje jednocześnie, że miasto obawia się, iż następna do likwidacji będzie działająca w pobliżu baru biblioteka.
- Szukamy innej lokalizacji w mieście dla baru Bursztynowego, ale nie jest to prosta sprawa. Niepokoi mnie postawa spółdzielni Społem. W jej lokalach bowiem na terenie Sopotu zamiast rodzimych sklepów czy gastronomii pojawiają się sieciowe markety - dodaje Karnowski.

Prezes Społem Krzysztof Gonet przyznaje, że nie zamierza szukać innej lokalizacji dla baru, gdyż ten jest... nierentowny. - W sezonie, owszem, zarabia na siebie. Jednak po wakacjach trzeba do niego dokładać. - mówi prezes Krzysztof Gonet. - Mimo wszystko szkoda tego baru. Prowadzimy go od blisko 30 lat.
Przed rokiem, kiedy rozmawialiśmy z prezesem Purzyckim o tej sprawie, przyznał, że budynek, w którym działa Bursztynowy, przynosi niezłe dochody. Nie chciał już wtedy odpowiadać, dlaczego akurat ten obiekt chce sprzedać.

Nie zamierzamy się poddawać

Eleonora Rudnik prowadzi bar Bursztynowy od 27 lat
Nie zamierzamy się poddawać. Skontaktowaliśmy się już z prawnikiem. Będziemy walczyć o unieważnienie przetargu na sprzedaż tego budynku. Według specjalistów doszło do kilku nieprawidłowości. Nie wiem jednak, jak ta sprawa może się skończyć.

Gdyby miasto znalazło dla nas inny lokal, byłaby to dla nas bardzo dobra wiadomość. Nie wiem jednak, na ile jest na to szansa. Nie chcę, aby bar Bursztynowy został zamknięty. Od tylu lat pomagam tu ludziom ubogim i potrzebującym. Co roku organizujemy spotkania świąteczne dla mieszkańców. Dla tych najuboższych zawsze przygotowujemy paczki.

Jeszcze nigdy nikt potrzebujący i głodny nie wyszedł od nas bez pomocy.

Codziennie rano najświeższe informacje z Sopotu prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto