Nasi deskarze trenują w zmiennym systemie - tydzień ćwiczą w Polsce, by następny tydzień przygotowywać się do sezonu w Egipcie, gdzie zajęcia na wodzie prowadzą Paweł Kowalski i Cezariusz Piórczyk. Czasu jest niewiele, bo za nieco ponad dwa miesiące (pod koniec lutego) w brazylijskim Buzios odbędą się mistrzostwa świata.
Więcej czasu na przygotowania mają zawodnicy z innych żeglarskich klas. Polski Team 49er, który też mieści się w światowej czołówce, wyjeżdża na dwutygodniowe zgrupowanie do hiszpańskiego Palamos. Później żeglarze znowu będą trenować w Rehasport Clinic, gdzie pod okiem Mariusza Golińskiego będą przeplatali ćwiczenia funkcjonalno-silowe z treningami wytrzymałościowymi na rowerach spinningowych.
Część zawodników będzie miała nieco inny cykl przygotowań. Piotr Kula, szósty zawodnik ubiegłorocznych mistrzostw świata w klasie Finn, od stycznia będzie miał dodatkowe obciążenia w postaci zajęć czysto atletycznych.
Co ciekawe, po sukcesach medalowych w Londynie, żeglarstwo w naszym kraju stało się dyscypliną priorytetową dla Ministerstwa Sportu i dlatego plany treningowe dopracowywane są w najdrobniejszych szczegółach.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?