Europejski Kongres Finansowy o zagrożeniach i rekomendacjach dla rozwoju Polski i Europy

Uroczystego otwarcia Kongresu dokonał Jan Krzysztof Bielecki, przewodniczący Rady Programowej EKF i Magdalena Czarzyńska-Jachim, prezydent Sopotu.

- Sopot zawsze był miejscem ważnych spotkań. Bardzo się cieszę, widząc tak znamienitych gości, tylu finansistów i ekspertów. Mam do was apel byście wsparli nasz głos w celu stabilizacji finansów samorządowych. Obecny rząd widzi, że w ostatnich latach doszło do dewastacji finansów samorządów. Jeżeli nie będzie poprawy w tej materii, jako samorządy nie będziemy mogli skorzystać ze środków zewnętrznych m.in. KPO. Życzę owocnych obrad i dobrego czasu w Sopocie – powiedziała prezydent Sopotu.

- Chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom, którzy co roku pokazują, że EKF jest potrzebny. Chciałbym podziękować Radzie Programowej EKF, partnerom, instytucjom, ekspertom, którzy pracują nad programem EKF oraz przez cały rok zastanawiają się nad szansami i zagrożeniami dla naszej gospodarki. Chciałbym podziękować wszystkim za uczestnictwo także w pozostałych wydarzeniach, jakie w ramach EKF organizujemy każdego roku. Spajają one środowisko finansowe i ekonomiczne w dążeniach do wypracowania rekomendacji dla stabilnego rozwoju ekonomicznego i demokratycznego. Dzisiaj mamy wielki finał tej całorocznej pracy – dodał Jan Krzysztof Bielecki.

Zwrócił uwagę, że czasy są bardzo niestabilne i Europa, i co zrozumiałe Polska, powinny zastanowić się jak przygotowywać gospodarkę do działania w realiach potencjalnej wojny.

- Cieszę się, że mogę uczestniczyć w tym najważniejszym wydarzeniu sektora finansowego w Polsce. Dzisiaj Polska jest 6 gospodarką w UE, przez ostatnie lata jedną z najszybciej rosnących w Europie. Było to możliwe dzięki odważnym transformacjom. Ten sukces nie może nas jednak uśpić. Musimy dzisiaj dobrze zrozumieć jakie zmiany przechodzi otoczenie zewnętrzne, cały świat. Zmagamy się z wieloma kryzysami jednocześnie. Pandemia, kryzys energetyczny czy barbarzyńska napaść Rosji na Ukrainę – mówił Andrzej Domański, minister finansów.

Jak dodał, odchodzimy do czasów współpracy globalnej do rzeczywistości konfliktów handlowych między największymi gospodarkami. Musimy wzmocnić europejski sektor przemysłowy i uniezależnić się od importu surowców z innych krajów mając w pamięci skutki, jakie przyniosło uzależnienie europejskiej gospodarki od surowców z Rosji

- Nasz powrót po 15 października do europejskiego stołu decyzyjnego zobowiązuje nas do aktywnego udziału w kształtowaniu przyszłości Europy. Mamy także wiele wyzwań wewnętrznych. Nie możemy zakrywać przed mini oczu. Trzeba sobie zadać pytanie czy nas model rozwoju jest adekwatny do wyzwań – dodał Andrzej Domański.

Wyzwań, w obliczu wojny w Ukrainie, napięć handlowych między UE, USA i Chinami jest masa. Konieczne jest opracowanie najlepszych scenariuszy zaradzenia im.

- EKF to jedna z 9 konferencji jakie organizujemy w ciągu roku. Możemy w ich trakcie przedyskutować kwestie, które gdzie indziej nie wybrzmiewają z wystarczającą mocą. Wyciągamy wnioski, opracowujemy rekomendacje dla lepszego kierowania gospodarką kraju oraz stabilnego wzrostu w Europie. W tym roku postawiliśmy sobie za cel znalezienie rozwiązań aby globalne przepływy kapitałowe wspierały demokracje, a nie autorytaryzmy. Wskazać w jaki sposób uzupełniać mechanizmy kapitałowe, żeby z powodów ekonomicznych opłacało się wspierać demokratyczny system – mówił prof. Leszek Pawłowicz, wiceprezes Fundacji Centrum Myśli Strategicznej (główny organizator EKF) oraz koordynator EKF.

EKF co roku publikuje także prognozy gospodarce na nadchodzące lata. Są one wynikiem zbiorczej pracy kilkudziesięciu makroekonomistów banków, ekspertów rynkowych i ekspertów EKF.

- Ponad 40 specjalistów wzięło udział w wypracowaniu konsensusu makroekonomicznego. Powstały obraz perspektyw naszej gospodarki jest jednoznaczny – mówił Marcin Mrowiec, koordynator makroekonomiczny EKF. - Mamy obecnie silne przyspieszenie po ubiegłorocznym dołku. Polski PKB wzrośnie o 3,2 proc. w tym roku, o 3,8 proc. w przyszłym i 3,6 proc. w 2026 r. Wzrost wsparty będzie głównie konsumpcją wewnętrzną. W kolejnych latach do wsparcia włączą się inwestycje. Wzrost w tym roku wyniesie 4 proc., a w kolejnych przyspieszy do 8 proc. Wzrost płac w gospodarce narodowej nadal będzie mocny. Realnie wyniesie w tym roku prawie 9 proc., a w kolejnych latach 4 proc.co będzie miało wpływ na utrzymanie konsumpcji, ale także na perspektywy inflacyjne.

Wzrost cen w gospodarce wyniesie 4 proc.- 4,5 proc. Dopiero za dwa trzy lata może osiągnąć cel inflacyjny. Pod warunkiem, że nie spełnią się zagrożenie dla tych szacunków.

- Ze wskazań ekspertów wynika, że głównym zagrożeniem gospodarczym jest ryzyko geopolityczne. Uspokajającym nieco jest fakt, iż eksperci wskazali, że szanse jego wystąpienia są niewielkie. Kolejnymi obszarami obarczonymi ryzykiem są demografia, transformacja energetyczna, finanse publiczne – powiedziała dr Marta Penczar z Uniwersytetu Gdańskiego.

Dla uniknięcia tych ryzyk rekomenduje się działania w kierunku większej przejrzystości finansów publicznych, pobudzenie inwestycji, wdrożenie transformacji energetyki i oraz rozwiązania zapobiegające nachodzącemu kryzysowi demograficznemu

- W najbliższych latach powinniśmy jednak zapomnieć o wzrostach PKB na poziomie 4-5 proc. - zaznaczył z Ludwik Kotecki, członek RPP.

W gronie prelegentów na tegorocznym EKF pojawią się m.in. Jacek Jastrzębski, Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego; Timothy Snyder, amerykański historyk, profesor Uniwersytetu Yale, specjalizuje się w zakresie historii Europy Środkowej i Wschodniej; Dominique Laboureix, przewodniczący Jednolitej Rady ds. Restrukturyzacji i Uporządkowanej Likwidacji (SBR); Helena Vines Fiestas, przewodnicząca Platformy UE ds. Zrównoważonych Finansów, współprzewodnicząca Grupy Zadaniowej ds. Polityki Net Zero, Komisarz Hiszpańskiego Urzędu ds. Rynków Finansowych.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!