Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dusan Kuciak, bramkarz Lechii Gdańsk: Jestem przekonany, że będziemy grać ładnie i wygrywać. Mam nadzieję, że nie zabraknie nam czasu

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Dusan Kuciak, bramkarz Lechii Gdańsk
Dusan Kuciak, bramkarz Lechii Gdańsk Adam Jankowski
Rozmowa z Dusanem Kuciakiem, bramkarzem Lechii Gdańsk, przed meczą z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza.

Porażka Legii w Pucharze Polski sprawiła, że czwarte miejsce na pewno da grę w europejskich pucharach. To dla Lechii dodatkowa motywacja?

CZYTAJ TAKŻE: Lechia Gdańsk - Bruk-Bet Termalica NA ŻYWO

Spodziewaliśmy się porażki Legii w meczu z Rakowem. Jesteśmy świadomi, że gramy o czwarte miejsce, bo więcej w tym sezonie nam się nie uda. Motywacji na pewno nam nie zabraknie. Dawno mówiłem, że czołowa trójka już nam odjechała, ale wciąż możemy zagrać w europejskich pucharach i taki jest nasz cel.

Czego brakuje, żeby Lechia grała tak jak jesienią, kiedy przyszedł trener Tomasz Kaczmarek?

Mieliśmy analizę po meczu z Legią i nasz największy problem jest w głowach. Po golu na 1:0 dla Legii zaczęliśmy grać, choć nie jakoś super, a po bramce na 2:0 totalnie się odblokowaliśmy i zdominowaliśmy Legię, ale na krótko. Jak odblokujemy się w głowach, uwierzymy w nasze umiejętności, to się przełoży na wyniki. Nie pamiętam gola strzelonego z dalszej odległości, nie oddajemy strzałów. Jak się odbudujemy mentalnie, to będziemy grać tak, jak jesienią. Nie jest tak, że gramy „piach”, nikt nam nie zarzuci, że jesteśmy słabi przez 90 minut. Mamy fazy, ale potrzebujemy, żeby były dłuższe. Najlepiej przez 90 minut.

Drużynie walczącej o czwarte miejsce nie wypada przegrywać sześciu kolejnych meczów wyjazdowych. Problemem jest tylko w głowach?

Nie wypada przegrywać seriami i z tym się zgadzam. To jest moje zdanie, że trzeba odblokować głowy, a nie diagnoza. Jestem piłkarzem, wykonuję zadania, a trener nam pomaga, żebyśmy przedłużyli fazy dobrej gry. Piłka nożna to sport kolektywny i staram się utrzymywać równą formę. Trzeba brać pod uwagę, że są różne sprawy, piłkarskie, życiowe czy kontuzje. Trener powiedział, że nasza forma idzie w górę, a ja jestem przekonany, że będziemy grać ładnie i wygrywać seriami. Tylko mam nadzieję, że nie zabraknie nam czasu.

W meczu z Termaliką to Lechia będzie zdecydowanym faworytem.

Gramy z Termaliką i przypominam, że to jest zespół ekstraklasowy. Zrobimy wszystko, żeby wygrać to spotkanie. Czy to będą inne trzy punkty niż za mecz z Lechem? Nie. Chcemy grać lepiej i ładniej. Czy są warunki? Wiosna dopiero się zaczyna, boiska nie są sprzyjające. Dajcie nam pracować, a my robimy wszystko, żeby ucieszyć kibiców. Jesteśmy na czwartym miejscu i nie przesadzajmy w oczekiwaniach. Czy stać nas na to, żeby wyprzedzić Lecha, Pogoń albo Raków? Uważam, że czwarte miejsce miejsce będzie sukcesem i zróbmy wszystko, żeby to osiągnąć. Oczekiwania muszą być dostosowane do możliwości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto