Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk: Rafał Ulatowski odchodzi

(Patsz)
Przemek Świderski
- Decyzją zarządu Lechii Gdańsk trener Rafał Ulatowski żegna się z klubem. Wpływ na taki ruch miała analiza wyników drużyny w czterech ostatnich meczach 2011 roku oraz różnice w wizji wyjścia z kryzysu - czytamy w oficjalnym komunikacie wydanym przez włodarzy Lechii.

Oficjalny komunikat zarządu Lechii Gdańsk

- Na pewno chcielibyśmy podziękować trenerowi za to, że podjął wyzwanie i poprowadził drużynę, w sytuacji gdy znalazła się ona na zakręcie. Niemniej jednak nasze wizje wychodzenia z kryzysu różniły się i dlatego podjęta została taka decyzja – zaznacza prezes Lechii Gdańsk Maciej Turnowiecki.

- Przyszedłem do Lechii w określonym momencie. Nie udało się w tak krótkim czasie odmienić oblicza zespołu. Żałuję, że klub nie zaakceptował mojej wizji pracy na rundę wiosenną, bo jestem przekonany, że przy zmianach jakie chciałem wprowadzić drużyna znów poczułaby smak zwycięstw. Życzę klubowi sukcesów w przyszłości – powiedział Rafał Ulatowski.

Zarząd planuje przedstawienie nazwiska nowego szkoleniowca Biało-Zielonych jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia.

Zobacz, jak zaczynał Ulatowski

Pod wodzą Ulatowskiego Lechia rozegrała cztery spotkania. Trzy z nich przegrała (u siebie 1:3 z Polonią Warszawa oraz Jagiellonią Białystok, 0:3 z Legią Warszawa) i tylko raz wygrała - 1:0 z Ruchem Chorzów.

PREZES LECHII STAWIA ZASKAKUJĄCĄ TEZĘ. TURNOWIECKI: NASZA POSTAWA TO EFEKT DOBROBYTU

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto