O porażce żółto-czarnych zadecydowało kilka elementów - przede wszystkim koszmarna postawa pod tablicami, gdzie nasi zawodnicy zostali całkowicie zdominowani. Co więcej, gospodarze trafiali na fantastycznej - wręcz niepowtarzalnej - skuteczności w rzutach z dystansu! Podopieczni Jewgienija Paszutina trafili aż 14 z 17 prób z dystansu! Dla porównania Trefl za trzy trafił tylko 5 z 24 rzutów.
Sopocianie nie potrafili zatrzymać Jimmy'ego Barona, który zdobył dla zwycięzców aż 29 punktów oraz zanotował 5 zbiórek. W naszym zespole najlepiej wypadł Frank Turner (autor 15 "oczek"), ale niemal połowę punktów wywalczył na linii rzutów osobistych.
Dla Trefla była to już druga porażka w tej edycji Pucharu Europy koszykarzy. Wcześniej wicemistrzowie kraju przegrali u siebie z Galatasaray Stambuł. W tabeli grupy E gracze Tabaka zajmują ostatnie, czwarte miejsce.
Lokomotiw Kubań Krasnodar - Trefl Sopot 99:79 (27:22, 22:17, 16:17, 34:23)
Lokomotiw: Baron 29, Calathes 16, Grigoriew 14, Jasaitić 14, Marić 11, Szekeleto 9, Zubkow 4, Sawraszenko 0, Brown 0, Koliuszkin 0.
Trefl: Turner 15, Dylewicz 13, Stefański 11, Waczyński 10, Spralja 9, Looby 6, Michalak 5, Harrington 5, Dąbrowski 5, Zamojski 0.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?