Jeszcze do niedawna mecze zespołów z Sopotu i Muszyny wywoływały wypieki na twarzach wszystkich kibiców kobiecej siatkówki. Dość przypomnieć, że przed trzema i dwoma sezonami atomówki grały z mineralnymi w finałach mistrzostw Polski. W minionych rozgrywkach spotkały się już w półfinałach, gdzie lepsze okazały się sopocianki.
W tym sezonie zespół Bogdana Serwińskiego wyróżnia się tym, że ma... najdłuższą nazwę w ekstraligowej stawce. Pełna nazwa klubu z miasta przy granicy ze Słowacją to Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna. To nie jedyne zmiany. Mineralne straciły bowiem znacznie w wyniku kadrowych roszad. Trudno więc będzie im znaleźć się w gronie zespołów walczących o medale.
Startujemy z naszym profilem na Twitterze. Czas rozruszać serwis i pokazać, że 140 znaków wystarczy, by oddać sportowe emocje.
— Sport DB (@baltyckisport) September 8, 2013
Sobotniego popołudnia atomówki nie pozostawiły wątpliwości, że mają zdecydowanie lepszą kadrę. Były faworytkami i skrzętnie to wykorzystały. Krwi napsuć próbowała im Sylwia Wojcieska. Ta środkowa bloku w ubiegłym sezonie reprezentowała barwy Atomu Trefla. Nie zagrała jednak w żadnym oficjalnym meczu ze względu na ciężką kontuzję. Grające zespołowo sopocianki - co jest w tym sezonie ich znakiem firmowym - zdobyły przy granicy ze Słowacją komplet punktów.
Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna - Atom Trefl Sopot 0:3 (20:25, 23:25, 16:25)
Muszynianka: Mazurek, Różycka, Piątek, Wojcieska, Jagieło, Plchotova, Maj (libero)
Atom Trefl: Bełcik, Leys, Podolec, Szełuchina, Efimienko, Hill, Zenik (libero) oraz Kaczorowska,
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?