Katarina Barun, kapitan Asystelu/Carnaghi: Chcę tylko powiedzieć, że sopocianki zagrały bardzo dobre spotkanie. Nie pozwoliły nam "wejść" w ten mecz i właściwie nic więcej nie mogę dodać.
Giovanni Caprara, trener Asystelu/Carnaghi: Nie mam nic do zarzucenia swoim siatkarkom. Przykro mi jednak ze względu na naszego sponsora, który liczył na to, że uda nam się awansować do kolejnej rundy Ligi Mistrzyń.
Izabela Bełcik, kapitan Atomu Trefla: Cieszymy się z tej wygranej. Niewielu spodziewało się takiego rozstrzygnięcia. Włoskie kolacje są długie, a to był szybki mecz. Właściwie każdy element siatkarskiego rzemiosła dobrze u nas funkcjonował, a wtedy po prostu można bawić się siatkówką.
Adam Grabowski, trener Atomu Trefla: Ci, którzy widzieli mecz się cieszą, a ci, którzy go nie widzieli, niech żałują. Nie myślałem jeszcze o tym, na kogo chciałbym trafić w następnej rundzie. Nawet nie próbuję spekulować, kogo przydzieli nam los w Lidze Mistrzyń. Już za chwilę gramy ważne spotkanie ligowe z Muszynianką. Do Muszyny Rachel Rourke nie jedzie.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?