Trefl Sopot został bez prezesa tydzień temu, kiedy to z funkcji zrezygnował Andrzej Dolny. Jego decyzja nie może zaskakiwać, bo koszykarze z kurortu zakończyli nieudany sezon już po pierwszej rundzie play-offów.
Przed nowym prezesem nie lada trudne wyzwanie. Przez wiele lat kibice koszykówki byli w Sopocie rozpieszczani, głównie za sprawą wielkich nakładów Ryszarda Krauzego. Wraz z finansowymi kłopotami gdyńskiego biznesmena koszykówka w Trójmieście zaczęła podupadać.
Jak wiadomo, doszło do podziału Prokomu Trefla Sopot na Trefla Sopot i Asseco Gdynia (w sezonie 2009/2010). Z perspektywy czasu widać, że to był zły ruch. Efekt jest taki, że teraz w Trójmieście są dwa - oceniając sportową wartość - średniaki.
- Pracy w Treflu Sopot podjąłem się ze względu na szacunek do dokonań klubu w ciągu 20 lat jego istnienia. To przecież od niego rozpoczęła się cała sportowa historia klubów spod znaku Trefl. Moim obowiązkiem – jako prezesa Trefl SA, sponsora tytularnego klubu – jest zadbanie o jego dalsze losy. Sopot i sopoccy kibice zasługują bowiem na koszykówkę na dobrym poziomie. Obecnie szczegółowo zapoznaję się z obecną sytuacją klubu i chcę jak najszybciej wdrożyć się w nowe obowiązki – powiedział Roman Szczepan Kniter, cytowany na oficjalnej stronie Trefla Sopot.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?