- Szkoda meczu z Zenitem, ale nasz cel się nie zmienia. Gramy o awans, ten uzyskają dwa najlepsze zespoły A klasy, więc wszystko jeszcze może się zdarzyć, tym bardziej, że nasz bezpośredni rywal o awans, a więc zespół Startu Mrzezino zagra w Łęczycach właśnie z Zenitem – mówi Mariusz Putrycz, wiceprezes Ogniwa Sopot.
Na kolejkę przed końcem sezonu pewni awansu są piłkarze OKS-u Janowo. O drugie miejsce powalczy zespół Startu Mrzezino oraz piłkarze Ogniwa. Klub z Sopotu na wyjeździe zmierzy się z Barcą Bolszewo, którą w rundzie jesiennej pokonał 7:1.
Rozczarowania wynikiem w meczu z Zenitem nie krył trener Ogniwa, Adam Bilewicz, który zaznaczył jednak, że cel się nie zmienia i w ostatniej kolejce jego piłkarze spróbują uzyskać upragniony awans.
- Cel jest cały czas taki sam. Zadanie stało się niezwykle trudne, ale do wykonania. Mecz z Barcą Bolszewo będzie dla nas na pewno trudny, ale wyjdziemy na to spotkanie naładowani pozytywną energią z wiarą w upragniony awans. Mogę za mecz z Zenitem jedynie przeprosić naszych kibiców i sympatyków naszego klubu. Dwie czerwone kartki, komplikacje i w efekcie porażka. Wraz z zawodnikami wierzymy jednak, że uda nam się wygrać w Bożym Polu w ostatniej serii gier i zapewnić sobie awans, choć zdajemy sobie sprawę, że nie wszystko tym razem zależy od nas – dodał trener Adam Bilewicz.
W klubie spokojnie patrzą na końcówkę sezonu, choć liczą, że latem 2024 roku będą już rywalizować w V lidze.
- Chcemy, by do Sopotu wróciła IV liga. Gdy po rundzie jesiennej traciliśmy do lidera 10 punktów, można było być sceptykiem, jednak praca, jaką wykonał trener Adam Bilewicz wraz z zawodnikami, daje nadzieję, że kierunek, jaki sobie obraliśmy, jest słuszny. Walczymy do samego końca, awans przysłuży się całej sopockiej społeczności piłki nożnej – mówi Marcin Krakowski, prezes piłkarskiego Ogniwa Sopot.
W klubie zgodnie potwierdzają, że ich priorytetem jest stawianie na najzdolniejszych młodych piłkarzy z Sopotu i Trójmiasta.
- Chcemy, by trzon zespołu Ogniwa stanowili nasi wychowankowie oraz najzdolniejsi piłkarze z Trójmiasta, którzy dzięki temu, że nasz klub będzie awansował i się rozwijał, uznają, że Sopot to dobry start na piłkarskiej drodze, gdzie warto zacząć swoją przygodę z piłką nożną – mówi Mariusz Putrycz.
Ogniwo Sopot prócz drużyny seniorów w ramach współpracy z akademią KP Ogniwo Sopot prowadzi treningi dla 5 grup rocznikowych. W klubie patrzą na piłkę nożną jednak szerzej i w najbliższym czasie planują utworzyć również sekcję futsalową oraz zespół kobiet
- Ogniwo ma stać się miejscem, które przyciągać będzie atmosferą, wynikami i tym, że fajnie po prostu jest grać w piłkę nożną w Sopocie. Piłkarskie tradycje są, dbamy o ich pielęgnację i wierzymy, że wspólnie z naszymi partnerami, sponsorami, piłkarzami i przede wszystkim kibicami zrealizujemy wszystkie nasze założenia, a Ogniwo na dobre wróci na piłkarską mapę Polski – kończy prezes klubu Marcin Krakowski.
Adam Bilewicz, trener Ogniwa Sopot po meczu z Zenitem Łęczyce. "Cel się nie zmienia, gramy o awans"
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/0.webp)
Ogniwo Sopot - Zenit Łęczyce. Zobacz zdjęcia z meczu gdańskiej A klasy!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?