O tym, czy w Sopocie faktycznie potrzebny jest szpital, a jeśli tak, to w jakiej formule powinien powstać i działać, decydować będzie powołany na ostatniej sesji Rady Miasta zespół ds. funkcjonowania w Sopocie szpitala.
Jego zadaniem będzie m.in. analiza możliwości powstawania w mieście kolejnych oddziałów szpitalnych, ustalenie realnych możliwości pozyskania kontraktów z NFZ i funduszy unijnych, a także sprawdzenie możliwości, jakie daje formuła partnerstwa publiczno-prywatnego w przypadku funkcji medycznych.
Zespół ma też ocenić możliwości rozbudowy siedziby pogotowia przy ul. Chrobrego, by możliwe było stworzenie tam oddziałów szpitalnych. W skład zespołu weszło osiem osób - sześciu radnych (trzech z PO, dwóch z Kocham Sopot i jeden z PiS ) oraz dwóch przedstawicieli prezydenta Sopotu (pracowników magistratu).
Spór o szpital w Sopocie! - czytaj więcej na ten temat
Pierwsze posiedzenie zespołu odbędzie się w poniedziałek, 10 września. Radni podkreślają, że zespół ma podejmować decyzje ponad podziałami politycznymi. Nie jest bowiem tajemnicą, że w kilku kwestiach są różnice - m.in. w możliwościach formuły ppp, której przychylni byli niektórzy radni Kocham Sopot.
- Nie zmieniamy zdania, co do zastosowania przy realizacji szpitala w Sopocie formuły ppp. Uważamy, że nie pasuje ona do tego typu inwestycji, gdyż nie ma gwarancji, że szpital będzie miał kontrakt z NFZ, a tym samym będzie dostępny dla mieszkańców - podkreśla Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Powstanie zespołu ds. funkcjonowania szpitala oceniamy dobrze, gdyż będzie to forum dyskusji o realnych potrzebach służby zdrowia w Sopocie, w przeciwieństwie do zbierania podpisów wśród mieszkańców.
Prezydent przyznaje też, że w kwestii rodzaju świadczeń medycznych, jakie powinny być dostępne w mieście, jest zdania, że geriatria jest dużo bardziej potrzebna mieszkańcom niż porodówka. W podobnym tonie co do rodzaju usług wypowiada się Barbara Gierak- Pilarczyk, radna PO i jednocześnie dyrektor Szpitala Reumatologicznego w Sopocie.
- Chcemy postawić diagnozę: co naprawdę jest potrzebne w naszym mieście i co jest możliwe do zrealizowania - podkreśla.
Dyrektor sopockiego Szpitala Reumatologicznego zauważa, że największą potrzebą jest geriatria, która musi zapewnić kompleksową opiekę, bo, jak mówi, geriatria to nie jest tylko "łóżko opiekuńcze". Z pesymizmem podchodzi natomiast do pomysłu powstania oddziału położniczego.
- W Sopocie rodzi się średnio niecałe dziecko dziennie, czyli około trzystu w ciągu roku. Tymczasem oddział położniczy opłaca się budować, gdy będzie się rodzić minimum tysiąc dzieci rocznie - tłumaczy radna.
Czy w Sopocie powstanie szpital? NFZ: W Trójmieście jest wystarczająca liczba takich placówek
Członkiem zespołu ds. szpitala jest Wojciech Fułek, przewodniczący sopockich radnych.
- W poniedziałek zaproponuję zespołowi spotkanie z firmami, które już wcześniej oferowały współpracę w związku z pomysłem budowy szpitala. To firmy z różnych branż, m.in. deweloperskiej i medycznej, zarówno z Polski, jak i z zagranicy, np. z Czech - zdradza Wojciech Fułek. - Były już wstępne propozycje z ich strony, ale konkretne decyzje będziemy mogli podjąć dopiero po wszystkich rozmowach.
Dyskusje o ponownym funkcjonowaniu szpitala w Sopocie, a zwłaszcza oddziału położniczego, toczą się od kilku lat.
Chodzi o to, że wiele kobiet chciałoby rodzić dzieci właśnie w tym mieście. Jak tłumaczą niektórzy, to rodzaj snobizmu - bo urodzić się w Sopocie to, zwłaszcza dziś, prestiż. Porodówka kiedyś w mieście istniała, w szpitalu, który funkcjonował na Stawowiu. Oddział zamknięto jednak w 1961 roku.
Budowa szpitala w Sopocie: Zwolennicy zbierają podpisy wśród mieszkańców. Jacek Karnowski krytukuje
Nie wiadomo, jak długo będą trwały rozmowy w sprawie szpitala. Niewykluczone, że nawet... kilka lat. Zespół jest zobowiązany do składania sprawozdania ze swojej pracy na co drugiej sesji Rady Miasta.
Może zdarzyć się jednak i tak, dziś hipotetycznie, że miasto nie zdecyduje się na dodatkowe oddziały szpitalne, a ofertę medyczną uzupełni programami zdrowotnymi dla sopocian. Problemem może być na pewno pozyskanie kontraktów z NFZ, bo o te zabiegają też szpitale działające obecnie w Gdańsku i Gdyni.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?