Właściciel Algi - spółdzielnia Społem - od tej właśnie sprzedaży uzależniał przyszłość blaszanego, niszczejącego potworka stojącego przy placu Przyjaciół Sopotu. Społem bowiem już od kilku lat szukało partnera do inwestycji. W swoim czasie zaproponowano nawet miastu wspólną realizację inwestycji w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Miasto się jednak na to nie zgodziło, gdyż przymierza się właśnie do inwestycji w takiej formule na terenach przydworcowych.
W naszym serwisie toczy się zywiołowa dyskusja o zmianach w centrum Sopotu
Działkę za Algą, na której zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania można prowadzić funkcje usługowe, próbowano sprzedać przez wiele miesięcy.
- Jest szansa na to, że coś się ruszy w tej sprawie. O przebudowie Algi rozmawiamy nie tylko z nowymi właścicielami sprzedanej działki - przyznaje Czesław Janiak, zastępca prezesa sopockiego Społem. - Rozmowy dotyczą na razie funkcji przyszłej inwestycji. Chcemy przede wszystkim uzgodnić, co chcemy w tym miejscu realizować.
Rozmowy mają się toczyć co najmniej przez najbliższe pół roku. Jeśli spółdzielnia dogada się z Elfeko, to najprawdopodobniej realizowana będzie ogromna inwestycja, obejmująca zarówno teren Algi, jak i parkingu. Niewykluczone jest, że poza centrum usługowym w tym miejscu powstanie także hotel. Tomasz Feil, prezes Elfeko, przyznaje, że w zamierzeniach planuje się głównie funkcje usługowe w tym miejscu.
- Obiekt funkcjonowałby w podobnym charakterze, jak obecnie działa Alga - podkreśla Feil.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z zamierzeniami nowego inwestora, to budowa mogłaby się rozpocząć w ciągu 1,5-2 lat.
W budynku Algi działają obecnie restauracje i kluby rozrywkowe, a także sklep spożywczo-monopolowy.
Obecny wygląd Algi nie pasuje do placu Przyjaciół Sopotu.
8 157 645 zł - dokładnie tyle kosztowała działka, na której za Algą działał parking.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?