Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot już w półinale [ZDJĘCIA]

Rafał Rusiecki
Przemysław Świderski
Siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot nie miały problemów z rumuńską Stiintą Bacau i w rewanżu także wygrały 3:0 zapewniając sobie grę w półfinale Pucharu CEV. Tam czeka na nie Galatasaray.

Siatkarki PGE Atomu Trefla rozpoczynają najważniejszą część sezonu. We wtorek rozegrały rewanżowy mecz w ćwierćfinale Pucharu CEV z rumuńską Stiintą Bacau. W sobotę o godz. 17.30 w Kędzierzynie-Koźlu czeka je półfinał Pucharu Polski z Budowlanymi Łódź. Jeśli okażą się lepsze, to w zaplanowanym dzień później finale zmierzą się ze zwyciężczyniami drugiego spotkania Chemik Police - Impel Wrocław.

Z Budowlanymi zagrają także w I rundzie fazy play-off. Pewne jest, że rywalizacja rozpocznie się w środę, 18 marca o godz. 18 w Łodzi. Terminy kolejnych spotkań w Ergo Arenie uzależnione były od występów sopocianek w europejskim pucharze. Drugie spotkanie planowane jest więc dopiero na przełom marca i kwietnia.

Wcześniej, bo 24 marca w Ergo Arenie - w ramach Pucharu CEV - atomówki rozegrają półfinałowy mecz z Galatasarayem. Rewanż w Stambule odbędzie się natomiast 28 marca. Smaczkiem jest fakt, że turecki zespół prowadzi Massimo Barbolini. A właśnie ten trener jest przymierzany do prowadzenia żeńskiej reprezentacji Polski.

Podopieczne trenera Lorenzo Micelliego starały się oderwać od myślenia o trudnych spotkaniach. Odwiedziły więc dzieci w Klinice Hematologii i Onkologii w Gdańsku. To nie była pierwsza wizyta, bo wcześniej były tam we wrześniu. Środkowa bloku Maja Tokarska zdecydowała się zainicjować zbiórkę, za którą udało się kupić sprzęt do szpitala. To m.in. specjalistyczna waga, która pomaga obliczyć powierzchnię ciała dziecka, co ma znaczenie przy dawkowaniu chemioterapii.

- Te dzieci w bardzo młodym wieku zmagają się z bardzo ciężką chorobą - mówi atakująca Katarzyna Zaroślińska. - Staramy się dać odrobinę uśmiechu, rozdać słodycze, porozmawiać, żeby urozmaicić im codzienność.

Atomówki uśmiechu, ale już swoim kibicom, dostarczyły we wtorkowy wieczór. Po imponującej i szybkiej wygranej w Bacau, rewanż w Ergo Arenie miał być podobnym popisem siły naszego zespołu. I tak było, bo sopocianki nie zamierzały zagrać minimalistczynie.

Dużo większe emocje będą towarzyszyć rywalizacji z markowym klubem, jakim jest Galatasaray.

- Na tym etapie nie ma słabych - wyjaśnił Roman Szczepan Kniter, prezes PGE Atomu Trefla Sopot. - Galatasaray to uznana firma, która przyciągnie na trybuny Ergo Areny dużo kibiców.

Atomówki w starciu z ekipą ze Stambułu nie będą faworytkami. Dodatkowo pierwszy mecz półfinałowy rozegrają u siebie, więc będą musiały być maksymalnie skoncentrowane, aby nie stracić szans jeszcze przed rewanżem.

PGE Atom Trefl Sopot - Stiinta Bacau 3:0 (25:14, 25:17, 25:13)

PGE Atom Trefl: Bełcik 4, Tokarska 6, Leys 11, Cooper 7, Kaczorowska 3, Zaroślińska 7, Durajczyk (libero) oraz Miros 3, Fonoimoana 3, McClendon 6, Kaczmar 1, Efimienko 7

Stiinta: Moisa, Baciu 6, Rogoinaru 10, Harelik 3, Lupu 2, Sobo 2, Albu (libero) oraz Radu 1, Badea 3, Baltatu, Nowogrodczenko

Galatasaray Daikin Stambuł - Omiczka Omsk 3:1 (25:13, 25:27, 25:23, 25:15, złoty set - 15:12), pierwszy mecz 3:0 dla Omiczki, awans: Galatasaray

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto