Sesja Rady Miasta Sopotu. Radni zajmą się kontrowersjami ws. likwidacji Staży Miejskiej [RELACJA]

Koniec sesji.

AKTUALIZACJA, GODZ. 9.52
Radni przegłosowanli też uchwałę w sprawie powołania doraźnej komisji ds. Budżetu Obywatelskiego. Członkowie komisji zapowiadają już dziś szereg zmian, które chcą wprowadzić w kolejnej, czwartej edycji BO. Ma w nim uczestniczyć jeszcze więcej mieszkańców, a zasady jego uchwalania mają być dla wszystkich proste i przejrzyste.

I czas na ostatnią już uchwałę, dotyczącą finansowania dodatkowych zajęć w przedszkolach i szkołach - pisaliśmy o tym projekcie wielokrotnie. Radni przegłosowali dokument.

Na tym koniec bloku uchwał. Już dawno nie było tak spokojnej sesji. Praktycznie bez dyskusji przegłosowywano dziś wszystkie projekty.
Czas na interpelacje i wolne wnioski radnych.

AKTUALIZACJA, GODZ. 9.45
Obrady Rady Miasta idą dziś wyjątkowo szybko i sprawnie. Radni zajmują się kolejnym projektem uchwały, który dotyczy uchwalenia nowych składów komisji w Radzie Miasta. Zmiany trzeb abyło wprowadzić w związku z ostatnią "wymianą" w Radzie, kiedy to z funkcji przewodniczącego RM odwołano Wojciecha Fułka i powołano Wieczesława Augustyniaka. Poza tym z funkcji przewodniczącego Komisji ds. Sportu odwołano radnego Henryka Hryszkiewicza.

AKTUALIZACJA, GODZ. 9.23
Radni przegłosowali też uchwałę w sprawie zadań realizowanych na rzecz osób niepełnosprawnych i uchwałę dotyczącą programu współpracy Sopotu z organizacjami pozarządowymi.

Jednogłośnie przeszedł też projekt dotacji na planowane prace konserwatorskie przy zabytkowych kamienicach w Sopocie.

Czas na projekt uchwały w sprawie powołania doraźnej komisji, która sprawdzi, czy KNP zebrało wymaganą liczbę podpisów sopocian pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum, które ma na celu likwidację Straży Miejskiej.

Do komisji zgłoszono pięciu radnych, z PO, PiS i jednego niezależnego. Podczas sesji radny PO, Lesław Orski, zaproponował, by do tej komisji dołączył też radny Jerzy Hall z Kocham Sopot, który jest przewodniczącym Komisji ds. Bezpieczeństwa.

Orski argumentował, że szef takiej komisji powinien także uczestniczyć w tych pracach, bo dotyczy to w końcu Straży Miejskiej, która poniekąd podlega pod jego komisję.

Jerzy Hall odmówił członkowstwa, tłumacząc to obowiązkami zawodowymi.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że propozycja Orskiego wzięła się stąd, że pojawiły się juz zarzuty, iż w tej komisji nie ma nikogo z Kocham Sopot.

AKTUALIZACJA, GODZ. 9.18
Sesja Rady Miasta Sopotu rozpoczęta. Radni zajmują się pierwszym projektem uchwały, który dotyczy zmian w miejscowym planie zagospodarowania terenu ul. Świemirowskiej.

Trwa dyskusja o parkingu, który znajduje się w tej okolicy. A to dlatego, że jest problem ze znalezieniem tutaj wolnego miejsca dla samochodu. Dyskusja szybko wygasła. Uchwałę przegłosowano większością głosów.

Chodzi głównie o sprawdzenie, czy członkom KNP udało się zebrać wymaganą liczbę ważnych podpisów sopocian. Potrzeba ich minimum 3150. KNP, jak twierdzi, zebrał ich blisko 3,5 tys.

Komisja, w skład której wejdą miejscy radni, ma niewiele czasu na weryfikację danych - trzeba to zrobić w ciągu 30 dni od momentu złożenia wniosku w magistracie. Nastąpiło to już tydzień temu. Jeśli okaże się, że zebrano wymaganą liczbę podpisów, na kolejnej sesji (odbędzie się 8 bądź 15 listopada) radni przegłosują uchwałę o ogłoszeniu referendum w sprawie likwidacji w Sopocie Straży Miejskiej.

Czytaj także: Samo referendum musi się odbyć w ciągu 50 dni od opublikowania uchwały w Dzienniku Wojewody - czytaj więcej na ten temat>>>

Wieczesław Augustyniak, szef Rady Miasta Sopotu, przyznaje, że wstępnie wyznaczono trzy terminy. Poza styczniowym jest to 22 i 29 grudnia, a więc czas, kiedy większość osób myśli raczej o świętach i sylwestrowej zabawie niż o obywatelskich obowiązkach.

Artur Dziambor, wiceprezes KNP, mówi, że ani on, ani pozostali członkowie Kongresu nie zwracali uwagi na ewentualny termin referendum.

Zobacz też: Kongres Nowej Prawicy złożył wniosek o referendum w sprawie likwidacji Straży Miejskiej w Sopocie

- Zależało nam na tym, by złożyć wniosek jak najszybciej. Jeśli faktycznie radni zdecydują o dacie 22 grudnia, przyjmiemy to z bólem serca - zaznacza Artur Dziambor. Zapowiada, że natychmiast po ogłoszeniu daty referendum rozpocznie się akcja informacyjna zachęcająca mieszkańców do udziału w głosowaniu.