KNP zebrało w ciągu 1,5 miesiąca blisko 3, 5 tys. podpisów sopocian pod tym wnioskiem. Wolontariusze KNP zbierali podpisy głównie na ul. Bohaterów Monte Cassino w Sopocie, a także pukając do domów sopocian.
- Uważamy, że Straż Miejska może nie istnieć, że jej obowiązki może przejąć policja, zewnętrzna firma ochroniarska oraz służba parkingowa. Uważamy, że pieniądze wydawane na Straż Miejską można przeznaczyć m.in. na dodatkowe patrole piesze policji - argumentuje Artur Dziambor, Wiceprezes Kongresu Nowej Prawicy, prezes okręgu gdańsko - słupskiego.
Czytaj także: KNP chce likwidacji Straży Miejskiej
Dziambor zapewnia, że pomysł na referendum nie jest akcją polityczną.
Referendum w sprawie likwidacji SM KNP próbowało zorganizować dotąd w Pszczynie, ale ze względu na niską frekwencję było ono nieważne. Rozwiązania proponowane przez KNP, po ewentualnej likwidacji straży w Sopocie, wzorowane są na tych w Stalowej Woli.
Sopocki magistrat wydał oświadczenie w sprawie dzisiejszego złożenia wniosku o referendum.
- Inicjatywa zwołania referendum w sprawie odwołania sopockiej Straży Miejskiej jest działaniem czysto politycznym, nastawionym na promocję nowej, mało znanej partii politycznej - zaznacza Magdalena Jachim, rzeczniczka sopockiego magistratu. - Jednak szanując opinie sopocian, którzy złożyli podpisy pod wnioskiem prezydent i Rada Miasta otwierają dyskusję i rozpoczną konsultacje społeczne na temat zadań Straży Miejskiej w naszym mieście. W oparciu o głosy mieszkańców powstanie program reorganizacji sopockiej Straży - zapowiada.
Sopocka Straż Miejska podejmuje ok. 14 tys. interwencji rocznie, z czego 3 tys. to interwencje na wniosek mieszkańców.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?