Przed tygodniem KNP złożył w sopockim magistracie wniosek o referendum, wraz z podpisami blisko 3, 5 tys. sopocian. Zgodnie z procedurą prezydent Sopotu przekazał wniosek przewodniczącemu Rady Miasta, a Rada Miasta musi teraz wybrać członków komisji, która sprawdzi, czy zebrano wymagane ustawowo minimum ważnych podpisów pod takim wnioskiem. A w Sopocie musi ich być 3150.
Sesja rady miasta
Komisja ma niewiele czasu na sprawdzenie, bo trzeba to zrobić w ciągu 30 dni od momentu złożenia wniosku w magistracie. Jeśli okaże się, że zebrano wymaganą ilość podpisów, wówczas na kolejnej sesji, która odbędzie się 8 bądź 15 listopada, radni przegłosują uchwałę o ogłoszeniu referendum w sprawie likwidacji Straży Miejskiej.
Samo referendum musi się odbyć w ciągu 50 dni od momentu, kiedy uchwała zostanie opublikowana w Dzienniku Wojewody. Ostateczna data to 5 styczeń 2014 r, ale prawdopodobnie będzie to pod koniec grudnia, a więc w czasie, kiedy większość osób myśli raczej o świętach i sylwestrowej zabawy niż o życiu publicznym.
Czytaj także: KNP złożyło wniosek o referendum**
Wieczesław Augustyniak, szef sopockich radnych, przyznaje, że Rada ma dość twardy orzech do zgryzienia. W przypadku ewentualnej likwidacji SM trzeba zastanowić się nad procedurą.
- Ponieważ Straż Miejska w Sopocie działa na prawach wydziału.To dość nietypowa sytuacja, bo to trochę byłoby tak, zakładając, że mieszkańcy zdecydowaliby o rezygnacji z SM, jakby zlikwidować np. wydział finansowy w Urzędzie Miasta. W najbliższych tygodniach, musimy zastanowić się, jak to zrobić - przyznaje radny Wieczesław Augustyniak.
Radny zaznacza, że likwidacja Straży Miejskiej na pewno nie nastąpi " z automatu".
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?