Radni PO z Sopotu nie chcą pomnika Lecha i Marii Kaczyńskich. Apelują do kolegów z PiS
Sopocki radny PiS Andrzej Kałużny przypomina, że wśród 96 ofiar było także trzech mieszkańców Sopotu - Lech i Maria Kaczyńscy, a także Leszek Solski. - Oni byli przecież naszymi sąsiadami. Poza tym w ponad 100-letniej historii Sopotu nie mieliśmy tak wybitnego mieszkańca, jak prezydent Polski. Skoro Jana Jerzego Haffnera uczczono w czterech miejscach w naszym kurorcie, to dlaczego w kilku miejscach nie uczcić prezydenta Kaczyńskiego i pozostałych ofiar? - pyta retorycznie Andrzej Kałużny. Czytaj także: Sopot: Powstanie pomnik Marii i Lecha Kaczyńskich oraz pozostałych ofiar katastrofy smoleńskiej? Radny dodaje, że poprzez postawienie kamienia - pomnika, chcą oddać hołd ludziom, którzy polegli służąc ojczyźnie. Podkreśla też, że ma to być miejsce skupienia i refleksji nad tym, co się stało, a nie miejsce awantur. Tych bowiem, jak mówi, w PiS robić nikt nie chce.