Parking w Parku Północnym w Sopocie znowu budzi emocje. Złamano prawo czy nie?

Złamanie przepisów ustawy uzdrowiskowej i Programu ochrony środowiska dla miasta Sopotu zarzucają władzom aktywiści w związku z budową parkingu na terenie Parku Północnego. Jeszcze w trakcie trwania inwestycji z prośbą o interwencję zaapelowali do wojewody, teraz sprawę zgłosili ministerstwu zdrowia.

Budowa parkingu w Parku Północnym pod lupą prokuratury i wojewody [ZDJĘCIA]

- W Programie ochrony środowiska znajduje się zapis, że parkingi mogą być dostępne dla mieszkańców i turystów tylko poza strefą uzdrowiskową A. Najpierw gmina uchwala bardzo dobry, ekologiczny Program, a potem sama łamie jego treść - twierdzi Maria Lepczak-Wysocka, mieszkanka Sopotu.

Władze kurortu zarzuty odpierają i zapewniają, że cała inwestycja została przeprowadzona w zgodzie z obowiązującymi przepisami.
- Decyzje o budowie wydano po zbadaniu zgodności planowanej inwestycji z obowiązującym wówczas planem miejscowym. Plan ten w czasie uchwalania otrzymał wymagane prawem uzgodnienia m.in. w zakresie zgodności z ustawą uzdrowiskową z ministrem zdrowia - mówi Anna Dyksińska z sopockiego magistratu i dodaje, że „parking został wybudowany wg najbardziej wyśrubowanych norm z zakresu ochrony środowiska”. - Posiada drenaż i kanalizację deszczową z poduszką sorbentową, która ma wyłapywać wszelkie substancje ropopochodne - dodaje.

Przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego potwierdzają, że pismo z resortu zdrowia w powyższej sprawie trafiło do nich w grudniu 2017 r. Po dokonaniu analizy, wojewoda naruszenia prawa nie stwierdził.
- Wojewoda wskazał, że inwestycja budowy parkingu realizowana jest w oparciu o pozwolenie na budowę wydawane w związku z uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru Parku Północnego po północnej stronie potoku Kamiennego w Sopocie. W uchwale tej przewidziano budowę parkingu, który na dzień podejmowania uchwały znajdował się w strefie ochrony uzdrowiskowej B - informuje Anna Drozdowska z biura prasowego wojewody. - Strefa ta dopuszczała, i nadal dopuszcza, budowę tego typu inwestycji .

Aktywiści swoich zarzutów nie zamierzają zmieniać. - Prezydent wiedział, że w miejscu tym nastąpi zmiana stref ochrony uzdrowiskowej z B na A, a mimo to wydał pozwolenie na budowę - podsumowuje Lepczak-Wysocka.

Uwaga! Tutaj sprzedają „chrzczone" paliwo [lista stacji]

Test MultiSelect - pytania testu psychologicznego do policji

Janusze Projektowania - najgorsze pomysły na mieszkania

Lista najlepszych restauracji na Pomorzu

Najrzadsze imiona żeńskie nadane w 2017 roku