Głosy można oddawać w piątek do północy - w przypadku głosowania internetowego. Ci, którzy chcą to zrobić w tradycyjny sposób, muszą pojawić się w magistracie do godz. 15.30 bądź w którejś z sopockich bibliotek do godz. 19.
- W poniedziałek rozpoczniemy liczenie głosów i ich weryfikację. Przewidujemy, że do końca przyszłego tygodnia będziemy znali wyniki konsultacji - zapowiada Katarzyna Alesionek z sopockiego magistratu.
W chwili, kiedy rozpoczęły się pierwsze spotkania z mieszkańcami w sprawie przeniesienia schroniska dla zwierząt, w internecie zaczęły pojawiać się dziesiątki komentarzy, w których sugerowano, że miasto chce przenieść schronisko, ponieważ na sąsiedniej działce "deweloper chce postawić budynki mieszkalne".
Zaprzeczają temu jednak i urzędnicy i właściciele, którymi są Kazimierz Wierzbicki, właściciel spółki Trefl, i jego małżonka. Działkę przy ul. 1 Maja 22 nabyli oni w 1997 r., w przetargu organizowanym przez miasto. Za teren o powierzchni blisko 20 tys. m kw. zapłacili prawie 2,4 mln złotych. Nie otrzymali żadnej bonifikaty, choć media informowały wówczas, że nowy właściciel planuje wybudować tam halę sportową.
Do dziś nic w tym miejscu nie powstało. I na pewno nie powstaną tam mieszkania, bo miejscowy plan zagospodarowania nie dopuszcza funkcji mieszkaniowej w tym miejscu. Może być tu prowadzona m.in. działalność oświatowa, kulturalna i rekreacyjna. W związku z przenosinami azylu, właściciel sąsiedniej działki ma przekazać określoną kwotę na ten cel - jej wysokość będzie zależna od kosztów budowy nowego schroniska.
Czytaj również: Nowa lokalizacja dla sopockiego schroniska. Rozmowa z Jackiem Karnowskim
Prezydent Sopotu, Jacek Karnowski, podkreśla, że miasto od dawna wiedziało, iż z uwagi na bliską odległość od budynków na ul. Piaskowej i Uniwersytetu Gdańskiego, będzie musiało przenieść schronisko.
- Dlatego wpisano w warunki przetargowe [w 1997 r -red.] konieczność partycypacji w przeniesieniu schroniska. Znalazło to odzwierciedlenie w akcie notarialnym. Cieszymy się, że działkę nabyli państwo Wierzbiccy, którzy są sprawdzonym partnerem miasta w licznych przedsięwzięciach społecznych, takich jak budowa wielu młodzieżowych drużyn koszykówki, szkoły sportowej, wielokrotnego mistrza Polski Trefla Sopot i Atomu Trefl Sopot - wylicza prezydent Karnowski.
Samorządowiec podkreśla też, że wiarygodność Wierzbickich daje miastu pewność partycypacji w przeniesieniu schroniska.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?