Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa lokalizacja schroniska dla zwierząt w Sopocie. Piątek ostatnim dniem głosowania

Redakcja
Prezydent Sopotu ponownie zapewnia, że schronisko musi być przeniesione ze względu na zbyt małą odległość od sąsiednich  budynków
Prezydent Sopotu ponownie zapewnia, że schronisko musi być przeniesione ze względu na zbyt małą odległość od sąsiednich budynków Karolina Misztal
W piątek, 20 marca 2015 r. kończy się głosowanie na nową lokalizację schroniska dla zwierząt w Sopocie. Mieszkańcy mogą wybierać spośród czterech propozycji, zgłoszonych przez urzędników i sopocian.

Głosy można oddawać w piątek do północy - w przypadku głosowania internetowego. Ci, którzy chcą to zrobić w tradycyjny sposób, muszą pojawić się w magistracie do godz. 15.30 bądź w którejś z sopockich bibliotek do godz. 19.

- W poniedziałek rozpoczniemy liczenie głosów i ich weryfikację. Przewidujemy, że do końca przyszłego tygodnia będziemy znali wyniki konsultacji - zapowiada Katarzyna Alesionek z sopockiego magistratu.

W chwili, kiedy rozpoczęły się pierwsze spotkania z mieszkańcami w sprawie przeniesienia schroniska dla zwierząt, w internecie zaczęły pojawiać się dziesiątki komentarzy, w których sugerowano, że miasto chce przenieść schronisko, ponieważ na sąsiedniej działce "deweloper chce postawić budynki mieszkalne".

Zaprzeczają temu jednak i urzędnicy i właściciele, którymi są Kazimierz Wierzbicki, właściciel spółki Trefl, i jego małżonka. Działkę przy ul. 1 Maja 22 nabyli oni w 1997 r., w przetargu organizowanym przez miasto. Za teren o powierzchni blisko 20 tys. m kw. zapłacili prawie 2,4 mln złotych. Nie otrzymali żadnej bonifikaty, choć media informowały wówczas, że nowy właściciel planuje wybudować tam halę sportową.

Do dziś nic w tym miejscu nie powstało. I na pewno nie powstaną tam mieszkania, bo miejscowy plan zagospodarowania nie dopuszcza funkcji mieszkaniowej w tym miejscu. Może być tu prowadzona m.in. działalność oświatowa, kulturalna i rekreacyjna. W związku z przenosinami azylu, właściciel sąsiedniej działki ma przekazać określoną kwotę na ten cel - jej wysokość będzie zależna od kosztów budowy nowego schroniska.

Czytaj również: Nowa lokalizacja dla sopockiego schroniska. Rozmowa z Jackiem Karnowskim

Prezydent Sopotu, Jacek Karnowski, podkreśla, że miasto od dawna wiedziało, iż z uwagi na bliską odległość od budynków na ul. Piaskowej i Uniwersytetu Gdańskiego, będzie musiało przenieść schronisko.

- Dlatego wpisano w warunki przetargowe [w 1997 r -red.] konieczność partycypacji w przeniesieniu schroniska. Znalazło to odzwierciedlenie w akcie notarialnym. Cieszymy się, że działkę nabyli państwo Wierzbiccy, którzy są sprawdzonym partnerem miasta w licznych przedsięwzięciach społecznych, takich jak budowa wielu młodzieżowych drużyn koszykówki, szkoły sportowej, wielokrotnego mistrza Polski Trefla Sopot i Atomu Trefl Sopot - wylicza prezydent Karnowski.

Samorządowiec podkreśla też, że wiarygodność Wierzbickich daje miastu pewność partycypacji w przeniesieniu schroniska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto