Nowa lokalizacja dla sopockiego schroniska. Rozmowa z Jackiem Karnowskim

Panie prezydencie, temat przenosin schroniska dla zwierząt powraca jak bumerang. Przypomnijmy, dlaczego nie może pozostać w dotychczasowym miejscu, przy ulicy 1 Maja.
Nasze schronisko nie jest w dobrym stanie, a zgodnie z aktualnymi przepisami, nie możemy go modernizować ani przebudowywać, ponieważ obowiązuje nas rozporządzenie, które mówi, że musi być zachowana odległość co najmniej 150 metrów od istniejących zabudowań. Dlatego już w 2003 roku Rada Miasta Sopotu podjęła uchwałę związaną z tym, że obecna lokalizacja schroniska dla zwierząt jest tymczasowa. W latach 60., kiedy powstało schronisko, żadne przepisy nie regulowały sprawy jego odległości od zabudowań.

Czytaj też: Schronisko dla zwierząt w Sopocie zostanie przeniesione najprawdopodobniej na Przylesie

Urzędnicy znaleźli nowe tereny dla tego obiektu?
Tak. Przedstawimy wkrótce mieszkańcom trzy nowe lokalizacje - jedną w okolicach Przylesia, drugą na Brodwinie, a trzecią przy ulicy Malczewskiego.

A gdzie konkretnie?
Jeśli chodzi o Przylesie, to zaproponujemy działkę za kompostownią, przy ulicy Malczewskiego miejsce oddalone o około 200 metrów od cmentarza Katolickiego, a na Brodwinie wyznaczyliśmy teren za ujęciami wody. Bierzemy też pod uwagę dodatkowe lokalizacje, które być może wskażą nam mieszkańcy.

Okazją do tego, by je przedstawić, będą konsultacje z nimi...
Spotkania z sopocianami planujemy odbyć w styczniu i lutym, już w przyszłym roku.

Pańskim zdaniem, najlepsza z nowych lokalizacji jest ta przy ulicy Malczewskiego. Dlaczego?
Każda z tych propozycji jest dobra, ponieważ jest dobrze skomunikowana. Jednak przy ulicy Malczewskiego jeżdżą aż dwa autobusy, a schronisko byłoby tu oddalone od zabudowań o co najmniej pół kilometra. Poza tym myślę, że w przypadku Przylesia będzie... protest okolicznych mieszkańców.

Dyskusja o tym, gdzie przenieść schronisko, toczy się od kilku lat. Co jakiś czas proponujecie kolejne lokalizacje. Spotykacie się z mieszkańcami, rozmawiacie i... nic z tego nie wynika. W czym tkwi problem?
Przede wszystkim z sąsiedztwem zabudowań mieszkalnych. Sopocianie często podkreślali, że proponowane lokalizacje schroniska stanowiły zbyt bliskie sąsiedztwo z ich domami.

Czy jest szansa na to, że schronisko dla bezdomnych zwierząt zmieni adres w tej kadencji?
Myślę, że tak. Przygotujemy jeszcze w tym roku projekt koncepcyjny, na który środki zabezpieczyliśmy w przyszłorocznym budżecie miasta. Potem ogłosimy przetarg na realizację tej inwestycji. Budowa powinna się rozpocząć na przełomie 2015 i 2016 roku.