Chodziło o kwotę 200 tys. złotych jako wkład własny miasta. Pomysł ten został zaakceptowany przez Ministerstwo Kultury, które przed kilkoma tygodniami przyznało dotację na sprzęt w wysokości 100 tys. złotych. Jednak w czasie sesji jeden z radnych zapytał, co się stanie ze sprzętem, jeśli Możdżer wyjedzie do innego miasta? Czy zabierze sprzęt, sfinansowany z publicznych pieniędzy, ze sobą? Te pytania poruszyły znanego jazzmana, który już wczoraj upublicznił oświadczenie, w którym stwierdza, że nie jest złodziejem i żadnego sprzętu kraść nie zamierza.
CZYTAJ TAKŻE
Jacek Karnowski chce zmian w budżecie
Policja wyważyła drzwi do klubu Sfinks
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?