Lechia Gdańsk zagra w kwalifilkacjach Ligi Konferencji? Ma kilku rywali w walce o czwarte miejsce, ale też przewagę punktową

Polska ma cztery miejsca w kwalifikacjach europejskich pucharów. Trzy dla czołowych zespołów z Ekstraklasy oraz dla zwycięzcy Pucharu Polski. W finale krajowego pucharu zagrają jednak zespoły Lecha Poznań oraz Rakowa Częstochowa, które ligową rywalizację ukończą na podium. To otwiera czwartej drużynie w tabeli prawo do rywalizacji w kwalifikacjach Ligi Konferencji.
Aktualnie czwartą pozycję zajmują piłkarze Lechii Gdańsk. Do końca sezonu pozostało jeszcze sześć kolejek i biało-zieloni będą bronić tego miejsca, aby spełnić swoje marzenia o grze w europejskich pucharach. Kandydatów do zajęcia czwartego miejsca jest jednak więcej, bo podopiecznych trenera Tomasza Kaczmarka wyprzedzić chcą zespoły Radomiaka, Wisły Płock i Piasta Gliwice. Po cichu myślą o tym także w Górniku Zabrze i Legii Warszawa, ale ostatnie straty punktów bardzo mocno zmniejszyły szanse tych zespołów.

CZYTAJ TAKŻE: Lechia Gdańsk - Bruk-Bet Termalica. Byliście na meczu? Znajdźcie się na zdjęciach

Jak wygląda plan gier i dorobek punktowy kandydatów do czwartego miejsca?

Lechia Gdańsk – 46 punktów (Górnik Zabrze – wyjazd, Warta Poznań – dom, Zagłębie Lubin – wyjazd, Stal Mielec – dom, Pogoń Szczecin – dom, Raków Częstochowa – wyjazd)

Radomiak – 43 punkty (Górnik Łęczna – wyjazd, Cracovia – dom, Górnik Zabrze – wyjazd, Zagłębie Lubin – dom, Wisła Kraków – dom, Piast Gliwice -wyjazd)

Wisła Płock – 42 punkty (Lech Poznań – dom, Wisła Kraków – wyjazd, Bruk-Bet Termalica – wyjazd, Warta Poznań – dom, Cracovia – wyjazd, Stal Mielec - dom)

Piast Gliwice – 41 punktów (Legia Warszawa – wyjazd, Jagiellonia Białystok – dom, Warta Poznań – wyjazd, Lech Poznań – dom, Bruk-Bet Termalica – wyjazd, Radomiak - dom)

Górnik Zabrze – 37 punktów (Lechia Gdańsk – dom, Zagłębie Lubin – wyjazd, Radomiak – dom, Legia Warszawa – wyjazd, Górnik Łęczna – dom, Śląsk Wrocław - wyjazd)

Legia Warszawa – 36 punktów (Piast Gliwice – dom, Pogoń Szczecin – wyjazd, Stal Mielec – wyjazd, Górnik Zabrze – dom, Jagiellonia Białystok – wyjazd, Cracovia – dom)

CZYTAJ TAKŻE: Oceniamy piłkarzy Lechii za mecz z Termaliką

Celem Legii zawsze jest gra w pucharach, ale tym razem raczej mistrzom Polski ta sztuka się nie uda. Wystarczy, że Lechia wygra trzy z sześciu ostatnich meczów, a wówczas nawet komplet zwycięstw nic nie da drużynie ze stolicy. Równie trudna jest sytuacja Górnika, który nie dość, że ma dziewięć punktów straty do biało-zielonych, to w sumie musiałby wyprzedzić aż cztery drużyny. Wszystko wskazuje na to, że rywalizacja o czwarte miejsce rozegra się między Lechią, Radomiakiem, Wisłą Płock i Piastem. Biało-zieloni mają przewagę punktową, więc są w sytuacji uprzywilejowanej i wszystko mają w swoich rękach. Ważne będą najbliższe mecze, bowiem Lechia zagra na wyjazdach z Górnikiem Zabrze i Zagłębiem Lubin, a u siebie z Wartą Poznań i Stalą Mielec. To najwyższy czas, aby drużyna przełamała się na wyjeździe i punktowała w tych spotkaniach, bo na koniec sezonu rywalizować będzie z walczącymi o mistrzostwo Polski drużynami Pogoni Szczecin i Rakowa Częstochowa.

Z czołówką ligi nie gra już Radomiak, ale to nie oznacza, że jest w łatwej sytuacji. Po pierwsze beniaminek nie gra tak dobrze i skutecznie jak jesienią, a po drugie mecze z walczącymi o utrzymanie drużynami Górnika Łęczna i Wisły Kraków będą trudne. Do tego Radomiak ma przed sobą mecze z Górnikiem Zabrze i Piastem Gliwice, w których o punkty też będzie trzeba mocno powalczyć.

Wisła Płock ma ostatnio świetną serię. Ma jednak przed sobą starcie u siebie z Lechem Poznań i wyjazdowy mecz z Wisłą w Krakowie. W obu będzie trudno o punkty, a do tego ma jeszcze cztery punkty straty do biało-zielonych. Wreszcie przed Piastem Gliwice mecze z Legią, Lechem i Radomiakiem, a do tego strata do Lechii wynosi pięć punktów. Podopieczni trenera Kaczmarka też wiosną nie zachwycają, ale grają skutecznie w Gdańsku, a przy słabości konkurencji są w stanie zapewnić sobie grę w kwalifikacjach Ligi Konferencji. Trzy punkty za Lechią jest Radomiak, z którym biało-zieloni mają niekorzystny bilans bezpośrednich meczów. Utrata czwartego miejsca byłaby z pewnością rozczarowaniem dla kibiców, ale też piłkarzy i trenerów.