Grzejnik na podczerwień robi prawdziwą furorę. Jakie zalety ma ogrzewanie na podczerwień? Czy jest to bezpieczne rozwiązanie?

Aby zrozumieć zasadę działania ogrzewania na podczerwień, musimy cofnąć się do czasów szkolnych i przypomnieć sobie, czym jest podczerwień (IR – z ang. infrared). Jest to promieniowanie elektromagnetyczne pomiędzy światłem widocznym a falami radiowymi. Podczerwień transmituje ciepło w postaci niewidocznych dla oka fal grzewczych. Są one długie oraz nie odbijają się od obiektów, na które padają, lecz przez nie przenikają. Podczerwień odbierana jest przez specjalne urządzenia, takie jak kamery termowizyjne.

Promieniowanie podczerwone jest łatwo absorbowane przez ciała stałe. Nie podgrzewa ono powietrza, ale przenika przez nie, ogrzewając ściany, przedmioty oraz ludzi pozostających w jego zasięgu. Działanie to można porównać do przyjemnego ciepła, jakie daje słońce. W przypadku ogrzewania mieszkania tradycyjnymi grzejnikami ciepłe powietrze gromadzi się nad sufitem. To z tego powodu przebywając zimą w ogrzewanym pomieszczeniu często doświadczamy nieprzyjemnego odczucia „gorącej głowy – zimnych stóp”. W ogrzewaniu na podczerwień ciepło przechowywane jest równomiernie w ścianach i przedmiotach znajdujących się w pomieszczeniu, nie wywołując jego ruchu – zupełnie odwrotnie niż w przypadku ogrzewania konwekcyjnego. Dzięki temu zjawisku w pokojach nie unosi się kurz, a ściany wolne są od wilgoci i pleśni. Ponadto powietrze ogrzane podczerwienią nie jest suche, co docenią z pewnością alergicy i astmatycy.

Ogrzewanie falami podczerwonymi – czy jest to bezpieczne?
Wokół promieniowania podczerwonego powstało wiele mitów, głównie z tego powodu, że jest ono mylone z promieniowaniem UV. Podczerwień jest bezpieczna dla człowieka, o czym może świadczyć fakt, że jest wykorzystywana w medycynie, np. w leczniczych lampach oraz w inkubatorach. Co ciekawe podczerwień stosuje się w leczeniu stanów zapalnych stawów oraz zaleca się ją osobom z problemami skórnymi oraz wahaniami nastroju.

Promieniowanie podczerwone emitowane jest przez specjalne grzejniki na prąd, nazywane też promiennikami lub panelami. W zależności od zapotrzebowania urządzenia te mogą pracować w długiej, średniej lub krótkiej podczerwieni. Mogą to być między innymi:

• płyty grzewcze – są to płaskie i cienkie panele lub płyty, które montuje się na ścianach lub sufitach. Są stosunkowo energooszczędne i równomiernie rozprowadzają ciepło. Mogą być szklane lub mieć barwne wzory i tym samym pełnić funkcję dekoracyjną. Po podłączeniu do instalacji elektrycznej i uruchomieniu takiego grzejnika, jego powierzchnia nagrzewa się do temperatury 80-90 stopni Celsjusza, emitując promieniowanie czerwone. Każdy promiennik ma termostat, dzięki któremu możemy ustawić pożądaną temperaturę w mieszkaniu;
• ogrzewanie podłogowe – ten rodzaj ogrzewania wykorzystuje kable grzewcze lub maty na podczerwień, które są umieszczane pod podłogą. Ogrzewanie podłogowe na podczerwień jest niewidoczne i zapewnia równomierne rozprowadzanie ciepła po całej podłodze. Jest często stosowane w łazienkach i pomieszczeniach z płytkami ceramicznymi;
• grzejniki na podczerwień do montażu sufitowego – zamontowane na suficie promieniują w dół, ogrzewając pomieszczenie od góry. Są wygodne w przypadku niskich pomieszczeń, gdy nie ma miejsca na tradycyjne grzejniki na ścianach;
• przenośne grzejniki – można je umieścić w dowolnym miejscu w pomieszczeniu. Są wygodne, ale nieco mniej efektywne niż stałe instalacje. Możemy nimi szybko ogrzać zawilgocony pokój lub szybko osuszyć tynk na ścianach.

Promiennik o mocy ok. 3 Kw i wymiarach 60x60 cm kosztuje 600-700 zł. Im większa moc i powierzchnia grzejnika, tym wyższej ceny należy się spodziewać. Panele wyposażone w automatykę mogą kosztować nawet 2000 zł. Podobnie modele z dekorami lub te imitujące lustro. Ale już za przenośne tego typu urządzenie dostaniemy już za 200-300 zł. Przyjmuje się, że koszt ogrzewania na podczerwień w mieszkaniu 50 m2 wyniesie ok. 8 tys. zł.

Obejrzyj, na jakiej zasadzie odbywa się ogrzewanie mieszkania podczerwienią:

Na początek warto wspomnieć o rachunkach za prąd. Ogrzewanie elektryczne zawsze wiąże się ze sporym ryzykiem, że koszty eksploatacji będą sporo wyższe niż w przypadku innych form ogrzewania. W zależności od tego, czy budynek ma izolację cieplną, ogrzewanie na podczerwień będzie pobierać mniej lub więcej energii. Musisz pamiętać, że ten rodzaj dostarczania ciepła do domu, nie zapewnia ciepłej wody. Wiele użytkowników na forach internetowych chwali sobie ogrzewanie falami czerwonymi zwłaszcza w domach energooszczędnych, wybudowanych w systemie szkieletu drewnianego.