Przypomnijmy, że kontrowersyjny temat został wywołany kilka tygodni temu podczas zwołanej przez radnych Kocham Sopot konferencji. Wedy też opozycyjni samorządowcy domagali się jak najszybszych kroków władz miasta w sprawie szpitala. Pod swoim apelem zebrali 1,3 tys. podpisów, które złożyli prezydentowi.
- W tej chwieli nie ma u nas zabezpieczenia medycznego, które jest potrzebne z uwagi na organizowane u nas imprezy oraz ze względu na to, że jest miastem osób starszych i niekorzystnego zjawiska odpływu ludzi młodych – przekonywał Jarosław Kempa, wiceprzewodniczący klubu KS. Radni mówili też, że szpital dałby pracę dziesiątkom bezrobotnych.
Czytaj też: Radni domagają się jak najszybszej budowy szpitala w Sopocie
Przekonywali też, że najlepiej będzie wybudować szpital w formule partnerstwa publiczno-prywatnego, co miałoby oznaczać, że w szpitalu z publiczna służbą zdrowia funkcjonowałaby też np. prywatna klinika chirurgii plastycznej.
Dziś potrzebę budowy szpitala podkreśla też prezydenta kurortu, jednocześnie nazywając skandalem propozycję radnych KS: - Szpital to dla mnie przede wszystkim miejsca pracy kompatybilne z uzdrowiskowym charakterem miasta. (...) Oczywiście najłatwiej by było po prostu wydać pieniądze z budżetu na budowę czy utrzymanie szpitala. Trudniej znaleźć inwestora, który zapłaci za grunt i sam zaryzykuje utrzymanie się na ciężkim rynku medycznym. Nie możemy przecież mieć pewności czy dostanie kontrakt. A już zupełnym skandalem jest propozycja oddania ziemi za darmo bez pewności kontraktu... Najdelikatniej rzecz biorąc - działaniem na szkodę miasta trzeba uznać ogłaszanie przez doświadczonego samorządowca takiej opcji - w czasie trwania przetargu - pisze Jacek Karnowski.
Czytaj również: Sopot: Radni z Kocham Sopot chcą, by w kurorcie powstał szpital. Zbierają już podpisy
Co na to Kocham Sopot? - To kuriozalne twierdzić, że nasz apel miał wpływ na wynik przetargu. Podpisy były zbierane od kilku miesięcy, o czym prezydent wiedział. A poza tym to był to już kilkunasty przetarg bez rezultatów. Takiego rezultatu można się było spodziewać i tym razem - mówi przewodniczący Rady Miasta, Wojciech Fułek z klubu KS, który podkreśla, że formuła partnerstwa publiczno-prywatnego była już realizowana z powodzeniem przy innych sopockich inwestycjach, a także w Poznaniu i Żywcu.
Czytaj też: Sopocki szpital z położnictwem w partnerstwie publiczno-prywatnym?
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?