- Policjanci z Sopotu postawili wczoraj zarzuty 32- letniej obywatelce Peru, która 25 kwietnia podczas pobytu w jednym z sopockich lokali rozrywkowych (dop.red. "Mewa Towarzyska") ukradła pieniądze z puszki, do której zbierano datki na leczenie chorego dziecka - potwierdza mł. asp. Karina Kamińska, oficer prasowy KMP Sopot.
O całym zdarzeniu policja dowiedziała się z mediów. Na podstawie zabezpieczonego w lokalu monitoringu oraz ścisłej współpracy z obsługą lokalu, która tej nocy w nim pracowała funkcjonariusze ustalili, że sprawcą kradzieży była 32- letnia obywatelka Peru. Policjanci zatrzymali kobietę w jej miejscu pracy i doprowadzili do policyjnego aresztu. Za kradzież grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
W kradzież zamieszane są jeszcze dwie osoby - potwierdza sopocka policja - mężczyzna i kobieta. - Policja już ich przesłuchuje. Nie było na razie potrzeby ich zatrzymania - dodaje K.Kamińska. - Sprawa jest w toku i dlatego nie mogę podać więcej szczegółów.
Przypomnijmy, że po kradzieży to pracownicy klubu Mewa Towarzyska postanowili odnaleźć sprawcę. Rozpoczęli od przejrzenia monitoringu klubowego i Facebooka, gdzie zamieścili zdjęcia i apel do złodzieja. Zawiadomili policję.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?