- Rzeczywiście taki projekt wpłynął. Przekazałem go prezydentowi z prośbą o opinię. Sprawdzą go też prawnicy - informuje przewodniczący Rady Miasta Sopotu, Wojciech Fułek. - Osobiście nie mam nic przeciwko tej inicjatywie. Jeśli są kamienie upamiętniające Herberta czy Stachurę, to czemu nie pomyśleć o ofiarach katastrofy - dodaje i podkreśla, że klub Kocham Sopot nie ma w tej sprawie jeszcze jednoznacznego stanowiska.
Czytaj także: Sopot: Park imienia Marii i Lecha Kaczyńskich
Z kolei radny Andrzej Kałużny z sopockiego klubu PiS już teraz podkreśla, że dokonana zostanie autopoprawka, ponieważ autorzy inicjatywy obywatelskiej chcą postawienia kamienia, a nie pomnika:
- Pomnik być może źle się kojarzy. Nam raczej chodzi o skromny, maksymalnie 2-metrowy obelisk, który upamiętni ofiary katastrofy smoleńskiej, w tym trójkę sopocian - prezydencką parę Marię i Lecha Kaczyńskich oraz Leszka Solskiego, przedstawiciela Rodzin Katyńskich.
Pieniądze na monument mają pochodzić ze zbiórki publicznej.
- Wśród mieszkańców Sopotu powstała inicjatywa społeczna godnego upamiętnienia Prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii Kaczyńskiej w Parku Ich imienia - piszą na swojej stronie członkowie Fundacji Tożsamość i Solidarność, która koordynuje zbiórkę publiczną na obelisk - 9 lutego br. rozpoczęła się publiczna zbiórka pieniędzy na terenie Trójmiasta, której celem jest utworzenie kamienia z tablicą oraz epitafium poświęconych pamięci Prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii Kaczyńskiej oraz wszystkich ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku.
Czytaj także: Mieszkańcy "prezydenckiej" kamienicy w Sopocie tracą cierpliwość
Inicjatorzy podkreślają, że ich zdaniem kamień powinien stanąć w Parku Północnym im. Lecha i Marii Kaczyńskich. Innego zdania jest prezydent Sopotu. O losie projektu zdecyduje Rada Miasta.
Oświadczenie prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego w sprawie projektu uchwały dot. pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej:
Spotkałem się z inicjatorami tego przedsięwzięcia. Uważam, że miejsce w Parku Południowym dla pomnika nie jest najlepsze. Po pierwsze jest to strefa przyplażowa i ludzie często chodzą am skąpo ubrani. Pewną trudnością tej lokalizacji jest także fakt, że rewaloryzacja Parku została wykonana z wykorzystaniem środków unijnych z RPO.
Przede wszystkim jednak chciałbym, aby było to pomnik, który łączy a nie dzieli. Nie powinien być wykorzystywany do celów politycznych. Tak jak z mojej inicjatywy uhonorowaliśmy jako pierwsi w Polsce i bez żadnych podziałów pięć ofiar tej wielkiej narodowej tragedii związanych z Sopotem: Parę Prezydencką Marię i Lecha Kaczyńskich, Macieja Płażyńskiego, Arama Rybickiego oraz Leszka Solskiego. Dlatego nawoływałbym do rozsądku i umiaru, ale ostateczna decyzja należy do Rady Miasta. Uważam, że powinna to być inicjatywa wszystkich opcji politycznych. Ja osobiście będę starał się uhonorować ofiary katastrofy smoleńskiej poprzez ustanowienie nagrody czy fundacji Ich imienia, tak jak zrobiła to rodzina Macieja Płażyńskiego.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?