Sopot: Narzekają na remont peronu. Za mało informacji, brakuje głośników

- W ogóle nie ma głośników. Na peronie brakuje jakiejkolwiek informacji o tym, o której i z jakim ewentualnym opóźnieniem przyjadą pociągi. A te się spóźniają czasem nawet kilkadziesiąt minut - żali się Mirosława Krawczyk z Torunia.

Głucho w informacji

Choć na dworcu PKP uruchomiono sezonowy punkt informacyjny dla pasażerów, to ich zdaniem, okienko zbyt często jest nieczynne. Informacje zainteresowani mogą zdobyć głównie w kasach, podczas zakupu biletu. Zadawanie kolejnych pytań kasjerkom powoduje jednak, że wydłuża się kolejka osób chcących kupić bilet.

We znaki podróżnym dał się także demontaż peronowej wiaty.

- Nie dość że trzeba czekać, nie wiadomo czasem ile, to na dodatek trzeba moknąć, bo nie ma się gdzie schować przed deszczem! - denerwuje się Tomasz Koziełło z Wrocławia.

Pasażerowie zwracają też uwagę na wielki bałagan panujący na peronie. - To jest po prostu niesamowite, żeby kurorcie o takiej randze, jaką ma Sopot, ludzie musieli patrzeć na coś takiego - oburza się pani Jadwiga, jedna z sopocianek.

Zobacz na zdjęciach remont peronu w Sopocie

Będzie reakcja

W marcu PKP PLK rozpoczęła, symbolicznie w Sopocie, jedną z największych inwestycji, którą jest modernizacja trójmiejskiego fragmentu europejskiej trasy kolejowej E - 65. Przebudowa i remonty objęły odcinek od Pruszcza Gdańskiego do Gdyni Chyloni. Poza wymianą torów, zaplanowano m.in. remonty i przebudowę kilku peronów, mostów i przejść podziemnych. Inaugurując prace, przedstawiciele PKP nie ukrywali, że pasażerowie będą musieli się liczyć z pewnymi utrudnieniami. Chodziło jednak głównie o wydłużeniu czasu przejazdu pociągów.

Robert Kuczyński, rzecznik prasowy Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK zapowiada tymczasem, że w związku z sygnałami docierającymi głównie z mediów, dyrektor projektu spotka się w tej sprawie lada dzień z wykonawcą prac. Skargi na sposób prowadzenia inwestycji są obecnie sprawdzane przez PKP.