Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sopot: Jacek Karnowski o budżecie obywatelskim. Komisja oceni pomysły mieszkańców?

Jacek Wierciński
Karolina Misztal
Mieszkańcy nadal będą mogli zgłaszać pomysły na co wydać publiczne pieniądze, ale przed wdrożeniem ich w życie oceni je komisja. Zmiany w uchwale dotyczącej budżetu obywatelskiego proponuje prezydent. Sopoccy aktywiści są zaniepokojeni. - Chodzi o to, by uniknąć absurdów - uspokaja Marcin Skwierawski, asystent prezydenta Jacka Karnowskiego.

Prezydent Jacek Karnowski na posiedzeniu Komisji do spraw Budżetu Obywatelskiego Rady Miasta zaproponował poprawki do uchwały dotyczącej tegorocznego budżetu. Zgłaszane przez mieszkańców pomysły miałyby być oceniane przez komisję i prezydenta pod kątem "celowości i gospodarności".
- To mało precyzyjne określenia, więc tak naprawdę umożliwia powstrzymanie każdego projektu, jaki nie spodoba się władzom - uważa Marcin Gerwin z Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej.

Przeczytaj także:Budżet obywatelski w Sopocie. Klub Kocham Sopot apeluje o nieupolitycznianie idei obywatelskich

Z tym zarzutem nie zgadza się prezydent. - Chodzi o gospodarne wydawanie pieniędzy publicznych, by projekty były zgodne ze strategią rozwoju miasta i by nie dochodziło do absurdalnych sytuacji, w których np. teraz wyremontujemy ulicę, a w przyszłym roku trzeba będzie zrywać asfalt, by położyć pod nim nowe rury. Pamiętajmy, że ostatecznie za budżet odpowiada prezydent, a przyjmują go radni - tłumaczy Marcin Skwierawski, asystent Jacka Karnowskiego. I podkreśla, że ten sposób odrzucania pomysłów wynika z "szacunku dla mieszkańców".

- Zasady i idea pozostają te same: to mieszkańcy zgłaszają propozycje wydatków i to oni w głosowaniu podejmują decyzję, które z nich realizować - przekonuje.

Po interwencji opozycyjnych radnych każda ocena projektu uchwały ma zostać uzupełniona o uzasadnienie, które będzie podane do publicznej wiadomości.
- Chodzi o to, by nie było możliwości głosowania wniosków ośmieszających inicjatywę - byłyby nie tylko uciążliwe, bo każdy umieszczalibyśmy na kartach do głosowania, ale zniechęcałyby też mieszkańców do głosowania - przekonuje Bartosz Łapiński, radny PiS. - Taka ocena jest uczciwa - jawna, transparentna i dokonywana przez radnych wcześniej wybranych przez mieszkańców.

Czytaj też:Polityczne przepychanki w Sopocie. Będą konsultacje w sprawie budżetu?

Taka interpretacja nie przekonuje Gerwina. - Idea budżetu obywatelskiego polega na tym, że mieszkańcy sami wybierają projekty, które ich zdaniem są najlepsze. Prezydent i radni nie powinni ustalać, na co mieszkańcy mogą głosować, a na co nie. To ograniczanie demokracji i nie o to chodzi w budżecie obywatelskim.

Projekt uchwały trafi w piątek pod głosowanie Rady Miasta.

Codziennie rano najświeższe informacje z Sopotu prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto