Zaprezentowany przed tygodniem projekt zabudowy zaniedbanych obecnie terenów przydworcowych wywołał gorącą dyskusję wśród mieszkańców. Sopocianie są podzieleni w tej kwestii. Jednym projekt się podoba i cieszą się "że w końcu zrobią porządek z tym miejscem". Są jednak i tacy, którzy krytycznie patrzą na plany inwestora. Przedstawionym budynkom zarzucają brak dopasowania do sopockiej rzeczywistości i przeskalowanie. Modernistyczne kształty, zdaniem niektórych, nie pasują do zabytkowej w tej części miasta zabudowy.
Sopot: Rewitalizacja dworca PKP. Czy projekt spodoba się sopocianom?
- Zaprezentowana architektura zabudowań jest "z metra" - taka jak wszędzie. Zupełnie bez wyrazu. A przecież dworzec kolejowy to miejsce znaczące. Jeśli osoby jadące pociągiem zatrzymają się na sopockim dworcu i zobaczą bryłę podobną do biurowca, którą można zobaczyć w każdym mieście, to Sopot nie zostanie zapamiętany - uważa dr Hanna Sienkowska, urbanistka, członkini Towarzystwa Przyjaciół Sopotu.
Dr Sienkowska podkreśla, że nowe budynki staną się kolejną dominantą na tym terenie. Stoi tu już kościół św. Jerzego i hotel Rezydent i więcej, jej zdaniem, dominant tu nie potrzeba.
Dr Danuta Kochanowska obawia się z kolei, że w Sopocie powtórzony zostanie błąd, jaki jej zdaniem popełniono z dworcem w Gdańsku.
- Chodzi o to, by funkcje dworcowe były ważniejsze niż komercyjne. A nie na odwrót. Ważne będzie też, by wyeksponować związek dworca z miastem - mówi dr Danuta Kochanowska, urbanistka, członkini Towarzystwa Urbanistów Polskich.
Dodaje również, że w sprawie terenów przydworcowych brakuje publicznej debaty i podawanych jest zbyt mało informacji na ten temat.
Wybranego przez urzędników projektu broni wiceprezydent Sopotu, Bartosz Piotrusiewicz. Podkreśla, że postępowanie w formule partnerstwa publiczno-prywatnego to okazja, w której miasto nie będące właścicielem większości działek, na których będzie realizowana inwestycja [właścicielem jest nadal PKP - red.], może zdecydować o tym, co na tych terenach powstanie.
- Celem komisji wybierającej ofertę nie było decydowanie się na repliki przeszłości. Takie usiłowania, moim zdaniem, trącą kiczem. Zaproponowana zabudowa nie konkuruje z istniejącymi w okolicy budynkami. To będzie ślad naszych czasów - tłumaczy Bartosz Piotrusiewicz.
Piotrusiewicz dodaje też, że nowa zabudowa ma stanowić tło dla tej istniejącej, historycznej. Podkreśla też, że miejskie pierzeje nie są formą obcą w Sopocie. Prezydent Jacek Karnowski dodaje z kolei, że zabudowa na terenach przydworcowych będzie dużo niższa niż ta na ul. Podjazd i Kościuszki.
W ciągu 2,5 roku dworzec zostanie przebudowany i połączony z zespołem obiektów handlowo-usługowych. Te powstaną wzdłuż ul. Dworcowej. Przy ul. Podjazd wybudowany zostanie hotel "dostępny cenowo", przebudowany zostanie cały układ komunikacyjny między ul. Dworcową, Podjazd i Monciakiem. Powstanie tu dwupoziomowy plac wyłączony z ruchu drogowego, prowadzący bezpośrednio na ul. Boh. Monte Cassino.
Miejscy urzędnicy zapraszają wszystkich zainteresowanych inwestycją mieszkańców na... spacer z projektantem, który odbędzie się w sobotę. Zbiórka o godz. 16 przy kasach SKM, od ul. Chopina.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?