Przedsiębiorcy wywalczyli swoje - będzie przejście na całej długości Monciaka

Nikt ich wcześniej nie poinformował o całkowitym zamknięciu tunelu i to w czasie, kiedy trwa sezon turystyczny w Sopocie. Właściciele lokali gastronomicznych i sklepów natychmiast podjęli walkę o umożliwienie przynajmniej częściowego przejścia pod tunelem. Po kilku dniach spotkań i rozmów wydaje się, że cel osiągnęli.
Robert Kuczyński z Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK tłumaczy, że zakończono właśnie jeden z etapów prac prowadzonych w tunelu, dlatego możliwe jest częściowe jego udostępnienie.

Za niespodziewane zamknięcie tunelu do górnego Monciaka restauratorzy chcieli rekompensat

- Prace w tunelu wyglądają tak, że zdejmowany jest fragment stropu, trwa m.in. jego oczyszczanie, potem montowany jest nowy strop. Kiedy ten jest zdjęty, nie możemy pozwolić na to, żeby przechodzili wtedy tędy piesi - ze względu na ich bezpieczeństwo. W końcu tamtędy przejeżdżają pociągi - podkreśla Robert Kuczyński.

Po 6 września tunel znów zostanie całkowicie zamknięty, ale jak zapowiada Kuczyński tylko na kilka dni.

- Powiadomiono nas, że przejście będzie miało 1,5 metra i że tunel będzie całkowicie zamykany, kiedy przyjdzie taka konieczność - mówi Maria Petit z restauracji Cyrano & Roxane.

W pierwszym tygodniu września przedsiębiorcy i okoliczni mieszkańcy mają otrzymać pełny harmonogram prac prowadzonych przy tym przejściu. Do dziś jednak nie mogą zrozumieć, jak podkreślają, bezmyślności urzędniczej.

Według przedsiębiorców z górnego Monciaka tunel zamknięto bez uprzedzenia

- Ktoś się zgodził na te prace i całkowite zamknięcie tunelu bez jakiegokolwiek konsultowania tego z nami. Urzędników najwyraźniej nie interesuje to, że inni muszą każdego dnia walczyć o swój byt. Dostają pensję raz w miesiącu i już - mówią rozgoryczeni przedsiębiorcy.

Okazuje się, że zamknięcie tego tunelu wpłynęło negatywnie na utargi nie tylko tych, którzy prowadzą usługi na górnym Monciaku, ale także tych, którzy mają swoje lokale przed tunelem, od strony mola. Informacja o zamkniętym tunelu zniechęcała bowiem pieszych do przyjścia do lokali funkcjonujących tuż przy torach.