- Czyli do kiedy zostaną podjęte decyzje w sprawie władz Rady Miasta i przyjęty zostanie budżet Sopotu - precyzuje Jarosław Kempa.
Jarosław Kempa i Jerzy Hall, członkowie sopockiego koła PO, zdecydowali się na start w wyborach samorządowych z listy komitetu "Kocham Sopot".
Zrobili to po tym, jak PO postanowiła nieformalnie poprzeć jako kandydata na prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego (na którym ciąży sześć zarzutów korupcyjnych). Karnowski odszedł z partii po wybuchu tzw. afery sopockiej, a w ostatnich wyborach startował z listy sopockiej Samorządności.
Jarosław Kempa poparł Wojciecha Fułka, kontrkandydata Jacka Karnowskiego, we wrześniu tego roku. Wspólnie z Jerzym Hallem zaprotestował w ten sposób przeciwko poparciu przez sopocką PO Jacka Karnowskiego. Mimo iż startował z innego ugrupowania niż w ostatnich latach, Kempa uzyskał w wyborach samorządowych najlepszy wynik ze wszystkich sopockich kandydatów na radnych. W dużej mierze to dzięki niemu komitet "Kocham Sopot" wprowadził do Rady Miasta aż siedmiu członków.
Sopocki radny Jarosław Kempa wspiera Wojciecha Fułka
Władze sopockiej Platformy widzą sprawę jasno. - Panowie Kempa i Hall muszą się samookreślić. Zawieszenie członkostwa to nie jest decyzja. Jeżeli występują wbrew partii, powinni z niej odejść - stwierdził Michał Woźniak, szef sopockiego koła PO.
Sopot: Pomorska PO udziela poparcia Jackowi Karnowskiemu
Lesław Orski, członek zarządu sopockiej PO nie owija w bawełnę.
- Nie ma mowy o "rozkrokach". W związku ze zdradą PO Kempa po prostu będzie wykluczony z partii. Te decyzje zostaną zrealizowane - zapowiada Orski.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?