Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto i dlaczego zastrzelił Rafała?

Dorota Abramowicz
Rafał Czapczyk został zamordowany w Londynie
Rafał Czapczyk został zamordowany w Londynie
Niedługo minie sześć lat od tajemniczego zabójstwa sopocianina Rafała Czapczyka. W styczniu 2005 roku 29-latek wyjechał do pracy w Wielkiej Brytanii. Wcześniej pływał jako motorzysta na statkach obcych bander.

- Powiedział nam, że w Londynie dotrze bezpośrednio do armatorów - mówi matka Izabela Szoll-Czapczyk.- Nie wiedzieliśmy, w jakim towarzystwie syn obracał się w Anglii. Ostatni raz rozmawiałam z nim na trzy godziny przed strzałami na parkingu w Epping Forrest. Powiedział, że jedzie na dyskotekę. Rzeczywiście, kilkaset metrów od parkingu mieści się popularna dyskoteka.

Zobacz także: Zabójstwo w 1995 roku, proces w 2011
Strzał i pisk opon odjeżdżającego samochodu usłyszeli ornitolodzy, którzy obserwowali o świcie ptaki. To oni znaleźli ranionego w głowę Polaka. Mężczyzna zmarł w szpitalu, nie odzyskując przytomności. Nie miał przy sobie dokumentów.

Dopiero we wrześniu udało się zidentyfikować Rafała Czapczyka i powiadomić rodzinę, która przez dwa miesiące poszukiwała młodego mężczyzny. Sprawą zajęli się śledczy z Essex. Rodziców zaproszono do Wielkiej Brytanii, zapewniono ich, że zabójstwo syna bada jedna z najlepszych ekip śledczych w kraju. Pokazano im miejsce zabójstwa, stosy akt, ale bliskim Rafała nie pozwolono się z nimi zapoznać.

- Prosiliśmy w polskim konsulacie o pomoc i usłyszeliśmy, że tym się nasi dyplomaci nie zajmują - wspomina matka. - Na prośbę o kontakt z prawnikiem przedstawiono nam listę rekomendowanych adwokatów. Byli zbyt drodzy - za zgodę na podjęcie się sprawy żądali 2 tysięcy funtów, a każda następna czynność była dodatkowo wyceniana.

W maju 2006 roku brytyjscy śledczy zatrzymali pięciu Polaków podejrzewanych o zabicie sopocianina. Nieoficjalnie wiadomo, że mieli oni związek ze zorganizowaną grupą przestępczą. Mężczyzn było stać na adwokatów - wszyscy wyszli za kaucją. A rok później rodzice otrzymali list, w którym przeczytali, że powinni się pogodzić z myślą, że winni morderstwa nigdy nie staną przed sądem.

Przeczytaj także: Ruszył proces zabójcy dziewczyny z Zaspy

- Nie możemy się z tym pogodzić - mówi matka Rafała. - Nagłośnienie sprawy innego zamordowanego młodego człowieka, Patryka Palczyńskiego, sprawiło, iż poprosiliśmy o pomoc mecenasa Janusza Kaczmarka. On zaś, reprezentując nas za darmo, zwrócił się do sopockiej prokuratury o poprowadzenie śledztwa w sprawie Rafała w Polsce.

- W ostatni piątek przesłuchano już rodziców Rafała - mówi mec. Kaczmarek. - Kolejnym krokiem będzie wystąpienie do Wielkiej Brytanii o materiały. Śledztwo w Polsce jest możliwe, bo z naszych informacji wynika, że strona brytyjska nie podjęła żadnych decyzji procesowych. Jeśli się potwierdzą przypuszczenia, że w zabójstwo byli zamieszani Polacy, to działania na terenie naszego kraju mogą się stać bardziej efektywne.

Przeczytaj także: Tragedia w Sopocie. Zabił dwie kobiety i popełnił samobójstwo

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto