“Rottweilery” to drużyna ze ścisłej ligowej czołówki, mająca w składzie dwie wielkie gwiazdy TBL - Davida Jelinka i Chamberlaina Oguchiego. I gospodarze od początku udowadniali swoją wyższość. Już po pięciu minutach prowadzili 10:3, a całą pierwszą kwartę wygrali 16:7. Dla sopocian wszystkie siedem punktów w pierwszej odsłonie zdobył Tyreek Duren.
W drugich dziesięciu minutach gra gości wyglądała już nieco lepiej. W pewnym momencie zaczęli zbliżać się do rywali i zniwelowali stratę do 7 oczek. Końcówka kwarty stała jednak pod znakiem głupich, prostych błędów i na przerwę Trefl schodził przegrywając 26:37.
Na początku drugiej połowy koszykarze żółto-czarnych chyba nadal pozostawali w szatni. A przynajmniej odnosiło się wrażenie, że nie ma ich na parkiecie. Jak bowiem wytłumaczyć fakt, że gospodarze w trzeciej kwarcie zanotowali serię 17:2 i wyszli na 26-punktowe prowadzenie? Przebudzenie nastąpiło pod koniec trzeciej odsłony, ale na 10 minut przed końcem Anwil miał przewagę 15 punktów i stało się pewne, że Trefl tego meczu nie wygra. Ostatecznie gospodarze triumfowali 76:60. Trefl przegrał to spotkanie już na początku, gdy kolejny raz w tym sezonie jedynym zawodnikiem sopocian, który rzucił wyzwanie rywalom, był Tyreek Duren. Amerykanin oprócz 13 punktów zaliczył też 3 asysty. Na ciepłe słowa zasługuje też na pewno Sławomir Sikora (12 pkt, 7 zbiórek). Anwil odniósł pewne zwycięstwo, pomimo że słabo zagrał Jelinek. Jednak aż czterech zawodników zdobyło dwucyfrową ilość punktów, a pod tablicami królował Bartosz Diduszko (12 asyst). Trefl znów „popisał się” sporą ilością prostych błędów (20 strat!) i „przysypianiem” w niektórych momentach.
Anwil Włocławek - Trefl Sopot 76:60 (16:7, 21:19, 20:16, 19:18)
Anwil: Diduszko 13, Oguchi 12, Łączyński 10, Dmitriew 10, Stelmach 9, Bristol 7, Jelinek 6, Warszawski 4, Skibniewski 3, Kukiełka 2, Hanke 0, Tomaszek 0.
Trefl: Duren 13, Sikora 12, Bilinovac 10, Dzierżak 8, Kulka 7, Dutkiewicz 6, Majok 2, Stefański 2, Śmigielski 0, Motylewski 0, Stefanik 0.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
