Konsultacje społeczne PO "Plan dla Polski" rozpoczęły się w Sopocie. Spotkanie z Katarzyną Hall

- Każdy z nas, posłów, ma obowiązek zorganizować kilka takich spotkań. W ich trakcie będziemy opowiadać o tym, co udało się zrobić przez ostatnie pięć lat i jakie są plany na przyszłość - tłumaczyła Katarzyna Hall. A zaczęła "swoje" konsultacje od Sopotu, bo, jak podkreślała - tu mieszka i tu ma swoje biuro poselskie.

Konsultacje PO oparte są na ostatnim expose Donalda Tuska, który mówił o programie Platformy. Jej "Plan dla Polski" oparty jest na trzech fundamentach - inwestycjach, pracy i rodzinie. Jak podkreślają politycy, celem tych właśnie spotkań jest także poznanie opinii Polaków o zaproponowanych projektach (chodzi m.in. o budżet na planowane inwestycje, roczne urlopy rodzinne, wsparcie dla małych i średnich firm) i ich przedyskutowanie.

Czytaj także: Rada Miasta Sopotu: Radni z nadmorskiego kurortu są aktywni?

Mimo iż obecnych na sopockim spotkaniu było niewielu, to jednak widać było, że mieli oni ochotę na rzeczową dyskusję, zadając sporo konkretnych pytań. Te jednak nie dotyczyły zagadnień, w których posłanka i jednocześnie była minister edukacji narodowej czuła się mocna. A pytano ją m.in. o projekt likwidacji tzw. złego VAT-u czy przekształcenia szpitali w spółki. Posłanka ratowała się, jak mogła - obecnym rozdano broszurki z opisem projektów planowanych przez PO. To z nich Hall przeczytała obecnym m.in. formułkę dotyczącą zagadnienia "złego VAT-u".

Sytuację starał się ratować obecny na sali wiceprezydent Sopotu, Bartosz Piotrusiewicz, tłumacząc pytającemu, co kryje się pod tym pojęciem.

Katarzyna Hall, przy każdym kolejnym, konkretnym pytaniu, na które nie mogła rzeczowo odpowiedzieć, prosiła o wypełnienie ankiet, które prześle konkretnym ministrom i poprosi ich o rzeczowe odpowiedzi. Te mają z powrotem trafić do pytających.

Posłanka bardzo chętnie i całkiem konkretnie mówiła z kolei, o tym, co się dzieje i dziać będzie w polskiej edukacji i polityce społecznej.

- Nigdy dotąd w historii Polski, nie było tylu miejsc przedszkolnych - zachwalała Hall, dodając przy okazji, że jest członkinią zespołu ds. osób niepełnosprawnych i zajmuje się m.in. osobami dotkniętymi autyzmem.

Obecni, choć nie do końca usatysfakcjonowani spotkaniem, zapowiedzieli wizytę w biurze poselskim pani Hall.

Czy na takich spotkaniach uda się przekonać wyborców do strategii?