Już po raz siódmy w niedzielne południe tłum chętnych wziął udział w jedynym w roku legalnym i w dodatku szczytnym skoku do wody z sopockiego mola. Tym razem dochody z akcji, którą organizuje miejski radny Marcin Stefański, przeznaczone zostaną na leczenie i rehabilitację dwóch chorych chłopców - Kacpra i Alika.
- Znowu udało się nam pobić rekord. Po 157 osobach w zeszłym roku, teraz uczestników było aż 201. Za każą osobę która skoczyło Kąpielisko Morskie Sopot przekazuje 50 zł. Zebraliśmy więc dla Kacpra i Alika przynajmniej 10 tys. zł. Mówię przynajmniej bo w poniedziałek podliczymy jeszcze sumy zebrane w puszkach, a wrzucane były do nich praktycznie tylko banknoty - mówił po niedzielnym skoku Marcin Stefański.
Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!