Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypalanie traw to dramat dla przyrody i ludzi, niektórzy nawet tracą życie. Strażacy apelują: Stop Pożarom Traw!

Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Pożary traw mają katastrofalne skutki dla przyrody.
Pożary traw mają katastrofalne skutki dla przyrody. Arch. Polskapress
Strażacy apelują - Stop Pożarom Traw! Każdego roku płoną tysiące hektarów, co ma dramatyczne skutki dla przyrody. Niestety zdarza się, że giną także ludzie.

Za wypalanie traw możesz trafić do aresztu

Wypalanie traw to dramat dla przyrody. Niestety wciąż wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak katastrofalne skutki ma ten proceder. Wiosna to czas, kiedy dochodzi do największej liczby pożarów traw. Tymczasem wbrew obiegowej opinii wypalanie nie powoduje bujniejszego odrostu traw. Nie poprawia też jakości gleby. Co więcej, w znacznym stopniu obniża wartość plonów. Po przejściu pożaru gleba staje się jałowa i potrzebuje nawet kilku lat, aby powrócić do stanu sprzed katastrofy. Pożar jest tragiczny w skutkach dla całego ekosystemu - zniszczona zostaje nie tylko warstwa życiodajnej próchnicy, giną również zwierzęta.

Podpalanie traw bywa często przyczyną pożarów lasów i zabudowań gospodarczych, w których życie tracą także ludzie. Państwowa Straż Pożarna rozpoczęła kampanię pod hasłem Stop Pożarom Traw. Statystyki w tym temacie biją na alarm. Otóż w 2023 roku w Polsce strażacy interweniowali 21 206 razy przy pożarach traw i nieużytków rolnych. Najwięcej miało miejsce w marcu: 3632, lipcu: 3628 i czerwcu: 2985. W województwie pomorskim odnotowano aż 949 takich przypadków.

W wyniku pożarów traw cierpi jednak nie tylko przyroda. To także dramaty ludzi. W minionym roku zginęły trzy osoby, a 36 zostało rannych. Suma strat popożarowych szacowana jest na prawie 69 mln zł.

- Kampania społeczna Państwowej Straży Pożarnej „Stop Pożarom Traw” rozpoczęła się 1 marca - mówi mł. kpt. Mateusz Szmaglik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kościerzynie. - Już od wielu lat przełom zimy, wiosny oraz przedwiośnie to okresy, w których wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków. Wiele osób wypala trawy i nieużytki rolne, tłumacząc swoje postępowanie chęcią użyźniania gleby. Od pokoleń wśród wielu ludzi panuje bowiem przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy jej odrost, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Jest to jednak całkowicie błędne myślenie. Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą niestety także do wypadków śmiertelnych.

Warto zdać sobie sprawę, że wypalania traw wiąże się również konsekwencjami prawnymi i finansowymi. Można trafić do aresztu, a także zapłacić grzywnę w wysokości nawet 30 000 złotych.

- Pożary nieużytków, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków straży pożarnych - dodaje mł. kpt. Mateusz Szmaglik. - Każda interwencja to poważny wydatek finansowy. Strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą naprawdę potrzebni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto