Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaka przyszłość czeka Open'er Festival? Ceny coraz wyższe, chętnych nie przybywa. Mikołaj Ziółkowski szczerze o kryzysie w branży

Maja Czech
Maja Czech
Wyzwania i szanse  grupy AlterArt
Wyzwania i szanse grupy AlterArt Steinborn
Między koncertami pierwszego dnia festiwalu, organizator Open'era i szef agencji AlterArt zorganizował konferencję prasową. Mikołaj Ziółkowski szczerze i bez ogródek odniósł się do kryzysu, przed którym stanęła branża festiwalowa w ostatnich latach, skomentował też bardzo wysokie ceny usług na terenie Open'era i porozmawiał z dziennikarzami o przyszłości festiwalu.

Jak organizuje się międzynarodowy festiwal? Mikołaj Ziółkowski o wyzwaniach w branży

W 2023 roku Open'er Festival wystartował po raz 20. Podczas spotkania z dziennikarzami, Mikołaj Ziółkowski przyznał, że w tym roku zadanie to było trudniejsze, niż zwykle. Przede wszystkim ze względów finansowych oraz geopolitycznych.

Porównał Open'era do podobnych festiwali organizowanych na zachodzie. Przyznał, że trudno jest osiągnąć proporcjonalny do nich efekt mając do dyspozycji o wiele mniejszy budżet.

- Udało nam się zasypać te różnice angażując do pomocy nie setki, a tysiące ludzi - mówi Ziółkowski.

Organizator zaznaczył, że mimo wielu przeciwności, z którymi Alter Art musi się zmagać, jest zadowolony z tegorocznego line-upu zwracając szczególną uwagę na obecność SZA oraz wokalisty Labrintha, którzy słyną ze swojej "ekskluzywności" pod względem koncertów na żywo.

-My nie organizujemy koncertu, na który się przychodzi, słucha się wykonu i się wychodzi - zaznaczył - to o wiele większe przedsięwzięcie, na którym spędza się dziesiątki godzin.

Po tych słowach dziennikarze zyskali szansę do zadania kilku pytań i to tu pojawiły się o wiele trudniejsze tematy, na które Ziółkowski odpowiedział bez zbędnych kurtuazji.

Open'er 2023 - frekwencja

Jeden z dziennikarzy zauważył, że frekwencja na otwarciu festiwalu wydaje się być niższa, niż w altach ubiegłych. Mikołaj Ziółkowski upatruje się powodu takiego wrażenia w wyjątkowo wysokiej frekwencji roku ubiegłego - kiedy to nastąpiła "kumulacja popandemiczna". Jaki będzie faktyczny bilans? Tego dowiemy się po zakończonym festiwalu - bilety są można kupować przez cały czas jego trwania.

Open'er droższy, niż kiedykolwiek. Co dalej?

- Po pandemii wszystko podrożało dwukrotnie - mówi Ziółkowski - począwszy od cen usług aż po gaże artystów

Mikołaj Ziółkowski ze szczerością i widoczną troską wypowiadał się o cenach, które zdają się być głównym problemem zarówno organizatorów jak uczestników festiwalu. Ci pierwsi jednak rozkładają ręce mówiąc, że nie mają wpływu na galopującą inflację. Organizator przyznał, że zdaje sobie sprawę z tego, że wyjazd na festiwal jest o wiele większym wydatkiem dla przeciętnego mieszkańca Polski, niż dla mieszkańca choćby Paryża, czy Londynu.

Rozważa się skrócenie trwania festiwalu w celu ograniczenia kosztów, ponieważ - jak słusznie zauważono - największe festiwale tego typu w innych częściach globu trwają o wiele krócej.

Open'er będzie więc wciąż organizowany, jednak jego dotychczasowa forma wymaga sporej aktualizacji. Jaką formę przybierze festiwal w przyszłości? Pozostaje nam tylko czekać.

CZYTAJ TAKŻE:
Open'er Festival 2023: dzień pierwszy

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto