Jacek Krywult i Janusz Okrzesik - przepytujemy kandydatów

Jackowi Krywultowi i Januszowi Okrzesikowi zadaliśmy pięć pytań tuż przed drugą turą wyborów.

1. Jakie inwestycje w mieście będą dla Pana priorytetowe w najbliższych czterech latach i dlaczego?

Jacek Krywult: .W tej chwili - w kontekście zwiększającej się liczby zachorowań na nowotwory -najważniejszą miejską inwestycją jest rozbudowa i modernizacja Beskidzkiego Centrum Onkologii Szpitala Miejskiego. Chcemy, by była to placówka na miarę ośrodków klinicznych.
Bardzo ważna jest także dalsza termomodernizacja szkół i przedszkoli, a także kontynuacja budowy przyszkolnych boisk i placów zabaw.
Bardzo istotna jest dalsza rozbudowa układu komunikacyjnego. Dwie najważniejsze inwestycje w tym zakresie to przebudowa ulic Cieszyńskiej i Międzyrzeckiej oraz Żywiec-kiej i Krakowskiej.
Od wielu miesięcy pracujemy też nad zagospodarowaniem terenów nadrzecznych w mieście. Złożyliśmy już stosowny wniosek o dofinansowanie ze środków unijnych tego przedsięwzięcia. Dzięki tej inwestycji zyskamy wiele terenów rekreacyjnych w mieście.

Janusz Okrzesik: . Po wyborach dokonam przeglądu prowadzonych i planowanych inwestycji, gdyż celowość i rzetelność niektórych z nich budzi sporo wątpliwości. Należy też pamiętać, że środki budżetowe przeznaczone na inwestycje będą w najbliższych latach mocno ograniczone ze względu na zadłużenie miasta, pozostawiane przez obecne władze.
Sprawy najpilniejsze to usunięcie błędów powstałych przy projektowaniu i eksploatacji składowiska odpadów w Lipniku; niestety, szacunkowy koszt niezbędnych przedsięwzięć to ok. 30 mln zł, opracowanie nowego, racjonalnego projektu przebudowy ulicy Cieszyńskiej i Międzyrzeckiej - inwestycja konieczna ale nie w kształcie proponowanym dotychczas, dokończenie budowy stadionu miejskiego, gdyż dalsza nieudolność w prowadzeniu tej inwestycji powoduje nie przewidywane wcześniej, wielomilionowe koszty, uruchomienie budownictwa komunalnego (w pierwszym roku zaproponuję wykorzystanie na ten cel 6 mln zł), zwiększenie ilości łóżek na oddziałach ogólno internistycznych (po likwidacji kolejnego oddziału w szpitalu miejskim występuje drastyczny brak w tym zakresie), zwiększenie środków w budżecie obywatelskim, przeznaczonych na realizację małych inwestycji osiedlowych.
Dwa wielkie zadania inwestycyjne na najbliższe dwie kadencje to budowa ulicy Nowopiekarskiej oraz podmiejska kolej dojazdowa. W obu wypadkach miasto będzie ubiegać się o dofinansowanie inwestycji z funduszy europejskich, a możliwość pozyskania środków zewnętrznych zweryfikuje realność tych planów.
Zamierzam również kontynuować rozpoczęte już starania o pozyskanie środków na przebudowę DK 52 oraz rozbudowę Beskidzkiego Centrum Onkologii.

2. Jaki ma Pan pomysł na zatrzymanie młodych ludzi w mieście - w jaki sposób stworzyć warunki przedsiębiorcom, firmom do tworzenia miejsc pracy dla młodych bielszczan?

Janusz Okrzesik: Nawiązując do bielskich tradycji przemysłowych trzeba przywrócić odpowiednią rangę kształceniu technicznemu, w tym - przy aktywnym udziale Miejskiego Zarządu Oświaty - stworzyć mechanizm współpracy szkół z pracodawcami oraz obniżyć ilość uczniów przypadających na jeden oddział szkolny.
Wspieranie uczelni wyższych przez samorząd jest naturalnym działaniem na rzecz miejscowej młodzieży. Miasto zaangażuje się w program stypendialny, zachęcający najzdolniejszych uczniów do podjęcia studiów na bielskich uczelniach.
Wykorzystując niewielki margines swobody podatkowej, będący w gestii samorządu, zaproponuję taką zmianę struktury podatków lokalnych, by zachęcić do inwestowania w mieście firmy z zakresu usług finansowych, IT i nowoczesnych technologii. Na północ od obecnego centrum miasta wyznaczymy obszar bielskiego "city" pod nowoczesną zabudowę biurową, przyciągającą centra biznesowe i usługowe. Nowe miejsca pracy zapewnią także podmioty z dziedziny ekonomii społecznej: stowarzyszenia, fundacje i spółdzielnie socjalne.
Ważnym elementem wiążącym młodych ludzi z miastem jest dostępność tanich mieszkań, zarówno na wynajem jak i na własność. Samorząd zaangażuje się w budowę mieszkań komunalnych oraz wsparcie lokalnego programu pierwszego mieszkania dla młodych.

Jacek Krywult: Bielsko-Biała jest bardzo dobrze postrzegane przez przedsiębiorców, czego najlepszym dowodem jest nasze miejsce w ścisłej czołówce rankingu Forbes'a miast przyjaznych biznesowi. Naszymi atutami są m.in. znakomite położenie, bardzo dobry układ drogowy, przedsiębiorczość mieszkańców, bogate gospodarcze tradycje i proinwestycyjna polityka samorządu. To wszystko sprawia, że wielu poważnych inwestorów, w tym największe światowe koncerny bardzo chętnie otwierają u nas swoje zakłady. Już w grudniu - w efekcie m.in. naszych działań - kolejny światowy potentat rozpocznie w Bielsku-Białej budowę swojej fabryki, co przełoży się na sporą liczbę nowych, atrakcyjnych miejsc pracy.

3. Czy w Bielsku-Białej jest jeszcze miejsce dla kolejnych galerii handlowych (lub sklepów wielkopowierzchniowych)?

Jacek Krywult: Moim zdaniem liczba galerii handlowych w naszym mieście jest zupełnie wystarczająca. Trzeba przy tym pamiętać, że zdecydowana większość z nich powstała zanim po raz pierwszy objąłem stanowisko prezydenta. Inna sprawa, że prezydent nie ma większego wpływu na budowę kolejnych wielkopowierzchniowych sklepów. Powstają one przecież na prywatnych gruntach i jeżeli inwestor spełni wszystkie prawne wymagania nie mamy prawa blokować takiej inwestycji. Jeżeli ktoś zatem twierdzi, że ograniczy w mieście liczbę galerii handlowych to po prostu nie wie o czym mówi. Nie da się bowiem tego zrobić zgodnie z prawem.

Janusz Okrzesik:. Bielsko-Biała nie potrzebuje nowych supermarketów i galerii handlowych. W ramach kompetencji, które daje władzom miasta prawo samorządowe, będę przeciwstawiał się kolejnym inwestycjom tego typu.

4. Co zrobić, by turyści w mniejszym stopniu omijali Bielsko-Białą kierując się zimą i latem do Szczyrku, Wisły, czy Ustronia?

Janusz Okrzesik: Wbrew propagandzie Bielsko-Biała nie jest miastem o dużym samodzielnym potencjale turystycznym. Szansą dla Bielska-Białej jest przygotowanie miasta do roli handlowego i kulturalnego centrum całego regionu turystycznego. Konieczna jest ścisła współpraca z Beskidzką Piątką (Szczyrk, Wisła, Ustroń, Brenna, Istebna) w celu pełniejszego wykorzystania potencjału miasta jako centrum regionu turystycznego. Nie ma sensu konkurować ze Szczyrkiem czy Wisłą wyciągami i hotelami, należy w porozumieniu z nimi budować listę atrakcji, które przyciągną do miasta przyjeżdżających na wypoczynek w Beskidy.

Jacek Krywult: O galeriach handlowych można mieć różne zdanie, ale faktem jest, że dzięki nim Bielsko-Biała urasta powoli do rangi regionalnego centrum handlu. To jest jeden z powodów, dla którego turyści już u nas się zatrzymują. Gmina natomiast stara się stwarzać gościom odpowiednie warunki do rekreacji stąd m.in. inwestycje w ośrodek narciarski na Dębowcu, bazę hotelową na terenach podstocza czy kąpielisko w Cygańskim Lesie. Uzupełnieniem tych inwestycji będzie wspomniany już projekt zagospodarowania terenów nadrzecznych. Intensywnie pracujemy też nad większym turystycznym wykorzystaniem Szyndzielni.

5. Dlaczego warto na Pana zagłosować?

Jacek Krywult: . Przede wszystkim nigdy nie składałem obietnic bez pokrycia. Obiecać - zwłaszcza w kampanii wyborczej - można dużo, ale później trzeba jeszcze znaleźć sposób i przede wszystkim środki na realizację obietnic. W ostatnich tygodniach nikt z moich konkurentów o pieniądzach nie mówił, a to jest przecież punkt wyjścia do przeprowadzenia każdej, najmniejszej nawet inwestycji. Przez dwanaście lat udowodniłem ponadto, że jestem człowiekiem czynu. Potwierdzeniem tego są zmiany na lepsze, jakie zaszły w naszym mieście - zaczynając od rozbudowy miejskiej infrastruktury, a na jakości życia kończąc. Moja osoba jest gwarantem dalszego, zrównoważonego rozwoju miasta.

Janusz Okrzesik: Warto na mnie głosować, bo w Bielsku-Białej potrzebna jest zmiana. Pewna technokratyczna formuła rządzenia, bez udziału mieszkańców i bez jasnej wizji rozwoju miasta, już się wyczerpała. Do wyboru mamy bezładne dryfowanie lub nowy impuls. Moje zwycięstwo gwarantuje zmianę.