O ile obecność Krypnianki w doborowych towarzystwie ćwierćfinalistów nie jest wielką niespodzianką, gdyż zespół z Krypna w okręgówce spisuje się bardzo dobrze i w miniony weekend został liderem, to Kora Korycin i Puszcza Hajnówka do potentatów jak na razie nie należą.
Szczególnie hajnowski zespół ma kiepski sezon i jest czerwoną latarnią tabeli. Tym bardziej zaskakujące jest to, że ekipa trenera Jacka Bayera wyeliminowała już dwóch czwartoligowców – MKS Mielnik (4:2) i Cresovię Siemiatycze (3:1). Wcześniej Puszcza rozprawiła się na wyjeździe z występującym w klasie A Husarem Nurzec (5:0).
– Tak jakoś się złożyło, że w Pucharze Polski idzie nam dużo lepiej niż w lidze. Może dlatego, że mamy najgorsze boisko w okręgówce i trudno czwartoligowcom grać na nim w piłkę – mówi z przekąsem trener Bayer. – Na pewno pucharowe zwycięstwa cieszą, a awans do ćwierćfinału traktujemy, jako sukces – dodaje.
Tuż nad strefa spadkową jest Kora, która w Pucharze Polski najpierw rozegrała dramatyczny mecz z sąsiadem w tabeli okregówki –Czarnym Czarna Białostocka (2:2 po regulaminowym czasie gry i dogrywce, rzuty karne 7:6), a potem wyrzuciła za burtę dwa czwartoligowe kluby: Spartę Augustów (6:4) i rezerwy suwalskich Wigier (3:0 wo).
– To najlepsze pucharowe osiągnięcie w historii naszego klubu i duża satysfakcja dla piłkarzy i kibiców – mówi kierownik zespołu z Korycina Marek Brylewicz. – Co prawda, było w tym trochę szczęścia, bo nie przyjechały do nas Wigry II. Pewnie się wystraszyły i oby tak samo było z Warmia Grajewo – dodaje ze śmiechem. –A tak poważnie, to szykuje się wiosną fajny mecz, który będzie nagrodą za walkę w tej edycji Pucharu Polski – kończy.
Furorę w bieżącej edycji robi Krypnianka. Nowy lider okręgówki sprawił największa niespodziankę, eliminując w 1/8 finału obrońcę trofeum – Tura Bielsk Podlaski. Spadkowicz z III ligi przegrał w Krypnie 0:2, po golach Krystiana Czerecha (35 min.) i Patryka Kaczyńskiego (90).
– Takie mecze się pamięta. Frekwencja na spotkaniach z uznanymi w województwie drużynami jest u nas bardzo dobra i głupio byłoby przegrywać – zauważa drugi trener Krypnianki Piotr Gawędzki, który jest też zawodnikiem zespołu, prowadzonego przez Łukasza Kropiwnickiego.
Wcześniej Krypnianka w spektakularny sposób rozgromiła czwartoligową Biebrzę Goniądz 8:0. Najtrudniejszą przeprawę miała na starcie pucharowej rywalizacji w 1/32 finału, kiedy wygrała na wyjeździe 3:2 z ligowym konkurentem – Jasionem Jasionówka.
Wychodzi na to, że można łączyć dobrą grę w lidze z udanymi występami w regionalnym Pucharze Polski.
– Oczywiście, o ile ma się szeroki skład. My nie mamy z tym problemu, bo sprawnie prowadzona jest praca z młodzieżą. Każdy chce się pokazać, jeśli dostanie szansę, czy to w Pucharze Polski, czy meczach okręgówki. No i są tego efekty – dodaje Piotr Gawędzki.
W kolejnej fazie wszystkie zespołu z okręgówki będą miały faworyzowanych rywali z trzeciej ligi, bądź czołówki czwartej. Ale już zapowiadają, że łatwo się nie poddadzą.
Mecze ćwierćfinałowe Regionalnego Pucharu Polski zostaną rozegrane 17 kwietnia 2019 roku.
PARY ĆWIERĆFINAŁOWE RPP
Kora Korycin – Warmia Grajewo.
Puszcza Hajnówka – KS Wasilków.
KS Michałowo – Olimpia Zambrów.
Krypnianka Krypno – ŁKS 1926 Łomża.
REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL
Piękny Probierz jak profesjonalny model
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?