- W trosce o ochronę cmentarza żydowskiego i zapobieżenie ewentualnym dewastacjom został on zamknięty kilka dni temu - wyjaśnia Magdalena Jachim, naczelnik biura prezydenta sopockiego Urzędu Miasta, i dodaje, że ZDiZ, który opiekuje się sopockim cmentarzem Komunalnym oraz cmentarzem żydowskim, zauważył wzmożoną aktywność tzw. złomiarzy w okolicach tych nekropolii.
Zobacz także: W Gdańsku powstanie cmentarz dla zwierząt
Cmentarz żydowski w Sopocie powstał w 1913 roku, przy ówczesnej Grosskatzer Strasse, obecnie ul. Malczewskiego. Uwagę przykuwają grobowce znanych rodzin gdańskich, m.in. Biełousów, Dancingerów i Friedmanów, oraz pomnik poświęcony pamięci poległych żołnierzy żydowskich. Nagrobki zdobią inskrypcje w językach polskim, niemieckim, rosyjskim i hebrajskim.
- Bardzo długo był on zaniedbany, dopiero w latach 80. przeprowadzona została niewielka renowacja - mówi Karolina Babicz z Muzeum Sopotu. - To niezwykle wartościowe miejsce na mapie Sopotu, świadczące o tym, że była tu liczna społeczność żydowska.
Nad zamknięciem cmentarza ubolewają sopocianie, którzy chętnie spacerowali w tym miejscu, szczególnie latem. - To miejsce o niezwykłym uroku, do którego chętnie się wraca - mówi nam Maria Krychowska, emerytka. - Nie rozumiem, dlaczego miasto zamknęło cmentarz. Chodzić za każdym razem po klucz, dziwny pomysł...
Zamknięcia sopockiego cmentarza nie komentują przedstawiciele gminy żydowskiej. - Być może wypływa to z troski o jego bezpieczeństwo w związku z olbrzymim napływem turystów - zastanawia się Michał Samet, przewodniczący Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Gdańsku. - My tym cmentarzem jak na razie się nie zajmujemy, boż nie mamy prawnych umocowań. Złożyliśmy wniosek do Komisji Regulacyjnej ds. Gmin Wyznaniowych w Warszawie w sprawie odzyskania go i czekamy jeszcze na odpowiedź.
W 2011 roku odbyła się rozprawa, na której wyznaczono termin podpisania ugody w sprawie przekazania cmentarza gminie do 30 września 2011 roku. 17 września tego samego roku Sopot wystąpił z pismem do Gminy Żydowskiej w Gdańsku z prośbą o przesłanie projektu takiego dokumentu, który musi trafić pod obrady Rady Miasta.
- W związku z brakiem odpowiedzi miasto w lutym 2012 roku wystąpiło do Komisji Regulacyjnej o wydanie orzeczenia dotyczącego przekazania cmentarza żydowskiego gminie - informuje Jachim.
- Odzyskanie go będzie dla nas i zaszczytem, i wielką odpowiedzialnością - podkreśla Samet. - Miasto Sopot cały czas stara się, żeby stan cmentarza był bardzo dobry. Sądzę, że na 90 procent w tym roku zostanie nam on przekazany.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?