Przed sopockim domem, w którym kiedyś mieszkali Maria i Lech Kaczyńscy doszło do demonstracji, w której wzięło udział ok. 80 osób. Protest zorganizował Ruch Poparcia Janusza Palikota. Przed domem zjawili się także zwolennicy Kaczyńskiego by zapalić znicze.
Między demonstrantami doszło do utarczek słownych. Pojawiły się tez groźby pod adresem osób popierających Palikota. Na miejsce została wezwana policja, która usiłowała spisać odgrażającego się mężczyznę. Nie dokończyli jednak tej czynności, ponieważ protestujący uciekł.
Ruch Poparcia Palikota wezwał także straż pożarną. Uznali bowiem, że zapalone przez zwolenników Kaczyńskiego znicze stanowią zagrożenie pożarowe. Straż jednak nie dojechała na miejsce.
Po tej demonstracji, osoby popierające PiS udały się na mszę świętą do kościoła. Znicze oraz kwiaty przed domem Kaczyńskich złożyła także siostra - bliźniaczka Hanny Foltyn-Kubickiej - Inka Forycka. Zapewniła jednak, że nie uczyniła tego w porozumieniu z protestującymi.
Czytaj także:
Palikot - aniołek na billboardach promuje gospodarkę
Młodzi aktywiści wyrzucili znicze sprzed prezydenckiej kamienicy
PJN i Palikot nie podbiją Pomorza
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?