Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiany w komunikacji miejskiej w Sopocie. Na podstawie jakich biletów jeździć autobusem?

Kamila Grzenkowska
T. Bolt
Czy w gdańskich autobusach można jeździć na gdyńskich biletach? Pewnie, że tak. W gdyńskich autobusach sytuacja wygląda podobnie - w nich można jeździć na gdańskich biletach. Ale... taka tolerancja dopuszczalna jest tylko na terenie Sopotu.

Zaczęła obowiązywać uchwała Rady Miasta Sopotu w tej sprawie. A wszystko dlatego że osoby przyjeżdżające do kurortu, zarówno turyści, jak i kuracjusze, często się nie orientowali w tym, że w Sopocie komunikację miejską obsługują dwaj różni przewoźnicy. I nierzadko się zdarzało, że kupowali w kiosku bilet gdyński i wsiadali do gdańskiego autobusu bądź na odwrót. Kontrola biletowa i wysoki mandat za niewłaściwy bilet sprawiały, że zamiast z miłymi wspomnieniami z Sopotu, odwiedzający go wyjeżdżali zdenerwowani i poirytowani.

Czytaj także: Komunikacja miejska w Sopocie. Będzie biletowa rewolucja? Co się zmieni?

Dlatego miejscy urzędnicy postanowili to w końcu zmienić. Przed kilkoma miesiącami przygotowali uchwałę, na mocy której w gdańskich autobusach będą tolerowane gdyńskie bilety, a w gdyńskich - gdańskie. Ale chodzi tylko o bilety jednorazowe i 24-godzinne. Jak podkreślają urzędnicy, posiadacze biletów miesięcznych doskonale wiedzą, do których autobusów mogą wsiąść, a "biletowa tolerancja" ma przede wszystkim objąć przyjeżdżających tu turystów.

Władze Sopotu przyznają jednak, że na tym nie koniec ułatwień w rozwiązaniach biletowych. - Wielokrotnie zwracaliśmy się do Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej [którego Sopot jest członkiem - red.] o wprowadzenie elektronicznego biletu w całej aglomeracji, w różnych środkach transportu, łącznie z SKM. Dzięki temu pieniądze za przejazd otrzymywałby ten, kto dokonywał faktycznie przewozu - podkreśla Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Dopóki jednak taki system nie istnieje, uznaliśmy, że musimy doprowadzić do sytuacji, że w Sopocie będą uznawane, i rozliczane pomiędzy przewoźnikami, bilety wszystkich przewoźników na wszystkich liniach. Sopot jest miastem, gdzie jest wiele starszych osób, a jednocześnie jest ośrodkiem turystycznym i na absurd zakrawał fakt, że z biletem gdyńskim nie można było jechać po Sopocie linią obsługiwaną przez firmę gdańską i odwrotnie - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto