Od początku jasne było to, że dla gdańskich żużlowców to będzie szalenie trudne wyzwanie. Mało kto jednak chyba spodziewał się tego, że drużyna Mirosława Berlińskiego wykaże się aż tak dużą nieporadnością w Rybniku.
Już po trzech biegach wiadomo było, że gospodarze, w obecności około 9 tysięcy kibiców, mają zamiar pokazać gdańszczanom miejsce w szeregu. Po dwóch zwycięstwach 5:1 w trzech biegach prowadzili 14:4. Na zespół znad morza to nie podziałało mobilizująco. Wręcz przeciwnie, gdańscy żużlowcy bardzo szybko pogodzili się z tym, że w tym meczu nie mają nawet prawa marzyć o zwycięstwie.
Rybniczanie jeździli momentami wręcz perfekcyjnie, raz za razem wyprzedzając bezradnych gdańszczan na torze. Honor przyjezdnych starał się ratować w zasadzie tylko Kacper Gomólski. Kilka razy nieźle zaprezentował się też Mikkel Bech, ale to było stanowczo za mało.
Gospodarze do samego końca utrzymali mocne tempo, jakie narzucili na początku spotkania, co zakończyło się po prostu demolką.
W kolejnym spotkaniu, 26 maja, Zdunek Wybrzeże Gdańsk zmierzy się na wyjeździe z Orłem Łódź.
PGG ROW Rybnik - Zdunek Wybrzeże Gdańsk 58:32
9. Troy Batchelor - 8 (3,3,1,1)
10. Siergiej Łogaczow - 11+2 (2*,2*,3,1,3)
11. Mateusz Szczepaniak - 9+2 (3,2*,1*,2,1)
12. Linus Sundstroem - 10+1 (2*,3,2,3)
13. Kacper Woryna - 11 (2,3,3,3)
14. Mateusz Tudzież - 2+1 (1,0,1*)
15. Robert Chmiel - 5+1 (3,1*,1)
1. Krystian Pieszczek - 7 (1,1,2,3,0)
2. Adrian Cyfer - 0 (0,0,0,-)
3. Jacob Thorssell - 1+1 (0,1*,0,-)
4. Kacper Gomólski - 9 (1,2,2,2,2)
5. Mikkel Bech - 9 (3,1,3,0,0,2)
6. Denis Zieliński - 0 (0,-,0)
7. Karol Żupiński - 2 (2,0,0,0)
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?