Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zatruto drzewa przy ul. Chrobrego w Sopocie. Nowych wciąż brak

Anna Mizera-Nowicka
Dwa piękne, ogromne drzewa cieszyły oczy mieszkańców ul. Chrobrego w Sopocie przez około 20 lat. Aż do poprzedniego roku. Wtedy bowiem ktoś celowo je zatruł. Winnych nie szukał ani miejski konserwator przyrody, ani pracownicy Zarządu Dróg i Zieleni. Nowych drzew, które zgodnie z decyzją konserwatora miały się pojawić w miejscu starych do końca kwietnia tego roku, jak nie było, tak nie ma.

- Te drzewa po prostu komuś przeszkadzały - nie ma wątpliwości Mirosław Prus, mieszkaniec ulicy. - W ubiegłym roku, gdy zaczęły w błyskawicznym tempie schnąć, sprawę zgłosiliśmy do Urzędu Miasta w Sopocie. Komisja, która przyszła sprawę zbadać, stwierdziła, że każda odnoga korzenia została nawiercona na głębokość nawet kilkudziesięciu centymetrów, a w otwory wprowadzono chemikalia, które po prostu drzewa zatruły.

Magdalena Leszczyńska-Czeczatka, konserwator przyrody w biurze konserwatora zabytków w Sopocie, mówi, że drzewa były w takim stanie, że nie można już było ich uratować.

Czytaj także: Władze Sopotu stawiają na drzewa. Katalpy zamiast palm

- Z tego powodu wydano decyzję administracyjną o wycince, a w ich miejscu ZDiZ miał dokonać nasadzenia zamiennego - wyjaśnia. - Mieszkańcy bali się, że wysepka, na której rosły, stanie się po prostu miejscem parkingowym czy też manewrowym dla powstającej nieopodal inwestycji.

Sopocki ZDiZ na nasadzenie nowych roślin miał czas do 30 kwietnia. Choć od tej daty minęły przeszło trzy tygodnie, nowych drzew nie ma. - Wystosowaliśmy do ZDiZ ponaglenia. Z tego, co wiem jeszcze tej wiosny drzewa zostaną nasadzone - informuje konserwator.
Wojciech Ogint, wicedyrektor spockiego ZDiZ przyznaje: zabrakło czasu i pieniędzy.

- Zwracaliśmy się do konserwator z prośbą o zmianę terminu, ale niestety nam odmówiono - mówi Wojciech Ogint. - Mamy wiele innych decyzji o nasadzeniach zamiennych i pojawiły się kłopoty ze środkami na ten cel.

Ogint zapewnia, że nowe drzewa na ul. Chrobrego pojawią się w ciągu dwóch tygodni.
Takie wieści nie w pełni satysfakcjonują mieszkańców.

- Dlaczego nikt nie szuka winnych zatrucia tamtych drzew? - pytają. - Przecież to przestępstwo! Gdy pytaliśmy o to urzędników, powiedzieli, że sami mogliśmy zawiadomić policję.

Pomorze: Widziałeś dziwne drzewo? Zrób zdjęcie i prześlij je do nas!

Konserwator przyrody tłumaczy jednak, że to nie leży w kompetencjach jego urzędu, ponieważ opieką nad zielenią zajmuje się ZDiZ. A ten zarzuty odpiera.
- To nie jest droga publiczna, więc nie do końca nam podlega. Ale ponieważ to teren gminny, zajmiemy się nasadzeniami - mówi Wojciech Ogint. - Możemy odbić piłeczkę i powiedzieć, że skoro konserwator wiedziała o zatruciu, mogła sama powiadomić policję - dodaje.

Codziennie rano najświeższe informacje z Sopotu prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Nieoficjalnie zarówno urzędnicy miejscy, jak i ZDiZ tłumaczą, że "jeśli sprawcy nie uda się złapać na gorącym uczynku, to i tak policja go nie wykryje"...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zatruto drzewa przy ul. Chrobrego w Sopocie. Nowych wciąż brak - Sopot Nasze Miasto

Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto