- Kiedy przychodziłem do Sopotu był to dla mnie duży krok w karierze trenerskiej. Dzisiaj otrzymałem propozycję, na którą niektórzy trenerzy czekają całe życie. Ciężko opuszczać mi Sopot, bo spotkała się tu grupa ludzi - trenerów, zawodników i pracowników klubu, którzy wspólnie chcą coś osiągnąć i ciężko na to pracują. Tym bardziej jestem wdzięczny zarządowi klubu za zrozumienie mojej sytuacji i zgodę na skorzystanie z takiej okazji. Wierzę głęboko, że praca którą wspólnie do tej pory wykonaliśmy będzie procentowała i przyniesie dobre efekty, niezależnie kto mnie zastąpi - powiedział trener Tabak.
Pod wodzą chorwackiego szkoleniowca sopocianie wygrali sześć z ośmiu meczów w Tauron Basket Lidze. W Pucharze Europy żółto-czarni przegrali oba spotkania.
- Ze smutkiem żegnamy się z trenerem. W Sopocie dał się poznać jako profesjonalista dysponujący niespotykaną w polskich warunkach wiedzą, energią, entuzjazmem i nowoczesnym podejściem do treningów i drużyny. Dla naszego klubu to duża strata, ale też nobilitacja, że to praca w Treflu otwiera trenerowi drzwi do kariery na najwyższym poziomie. Życzymy Tabakowi wszystkiego najlepszego, mając nadzieję, że jeszcze kiedyś będziemy wspólnie pracować - przyznał Kazimierz Wierzbicki, prezes Trefla.
W najbliższych meczach drużynę Trefla poprowadzi Mariusz Niedbalski
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?