W tym roku Polacy pójdą do urn wyborczych dwa razy: na wybory europarlamentarne i samorządowe.
-Takie rozwiązanie, dotyczące reprezentacyjnego sopockiego deptaka, niewątpliwie pozytywnie wpłynęłoby na ogólną estetykę tej ulicy oraz miasta w okresie gorących akcji wyborczych - argumentowali w rezolucji radni KS i PiS.
Pismo to jednak nie przekonało opozycji, za to wywołało burzliwą dyskusję na sesji na ten temat.
Więcej na ten temat: PO apeluje do Kocham Sopot w sprawie wieszania plakatów
-W ten sposób ograniczymy dostęp do informacji wyborczej mieszkańcom z tego okręgu wyborczego - stwierdziła radna PO, Barbara Gierak - Pilarczyk.
Radny KS, Jarosław Kempa, zaznaczył z kolei, że rezolucja jest ukłonem w stronę turystów, którzy zazwyczaj przyjeżdżając do Sopotu, spacerują właśnie tzw. Monciakiem.
-Ich wybory np. samorządowe w Sopocie nie będą dotyczyć, a siedząc w kawiarni, będzie na nich "patrzyło" kilka twarzy z plakatów wyborczych - argumentował radny Kempa.
- Jeśli chcecie wprowadzić zakaz plakatowania, to wprowadźcie go w całym mieście - ripostował radny PO, Grzegorz Wendykowski.
-Przydałby się taki zakaz w całym Sopocie. Ale wzorem innych miast, odpuśćmy sobie tą ul. Bohaterów Monte Cassino. Na początek, a w przyszłości może włączymy w to inne ulice - zaznaczał z kolei radny z klubu PiS, Piotr Meler.
By rezolucja była wiążąca dla prezydenta Sopotu, potrzebna była większość głosów radnych w tej sprawie. Większości jednak nie było.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?